~Popielata Tawuła napisał(a): Ja bym wyrwał za granice
I ukrywałbyś się całe życie?
Tutaj, mimo strasznego czynu, którego Dominik dokonał, są szanse na relatywnie łagodny wyrok. Poza tym, uciekając, chłopak wysadziłby w powietrze wszystkich, od sędziego, który uchylił mu areszt, przez swoich prawników, po ludzi okazujących mu wsparcie, także finansowe.
Gdy pójdzie do wiezienia, to wsparcie ludzi raczej nie zniknie i być może pomoże mu przetrwać tak samo jak ułożyć sobie życie po odsiadce.
On ma dopiero 20 lat, gdy wyjdzie, wciąż może być młody i mieć szanse na normalne funkcjonowanie. Wydaje się, że to dostrzega.