Ty rudozlota pragnie to do ciebie .To że się znalazła to dzięki ludziom a nie Bogu .swoim podwórkiem to ty się zajmij i nie mów za ludzi którzy chcą co nieco wiedzieć. Twoje zachowanie jest zalosne

Kochani w życiu bywa różnie, jak się pomaga to bezinteresownie. Mojej znajomej córka zachorowała nagle na schizofrenię, tez zniknęła z domu. Nikt takich rzeczy nie chce i nie musi opowiadać. Coś się zadziałało niedobrego, to pewne. Ale na miłość boska dajcie żyć

A te Nicki nadaja sie automatycznie, co za obłęd

Brak zwykłego podziękowania. To się wiąże z brakiem kultury .To dopiero wstyd .Czyż nie ? Herbaciana forsycjo

A posty które mówią prawdę o tym portalu sa nadal usuwane. Dno

~Herbaciana Forsycja napisał(a): Kochani w życiu bywa różnie, jak się pomaga to bezinteresownie. Mojej znajomej córka zachorowała nagle na schizofrenię, tez zniknęła z domu. Nikt takich rzeczy nie chce i nie musi opowiadać. Coś się zadziałało niedobrego, to pewne. Ale na miłość boska dajcie żyć

Dzisiaj STRES NISZCZ KAZDEGO!!!!Takie czasy nastaly i tempo zycia wywoluje najrozniejsze choroby ,ktorych kiedys nie bylo!!Plska zajmuje pierwsze miejsce na swiecie jesli chodzi o ilosc SAMOBOJSTW w ciagu roku.A wynika to z ogromnej DEPRESJI na .ktora cierpi wiekszosc naszej spolecznosci.Ludzie nie chca sie leczyc na dolegliwosci i choroby psychiczne.A Rodzina nie zawsze ma na to wplyw,oraz srodki finansowe.Sasiad dostal Udaru,oraz nabawil sie Padaczki!Trzymano go 6 dni w Szpitalu,bo tyle przysluguje na NFZ,kazali go zonie przewizc do Nowogrodzca i placic 3 tys.miesiecznie,a on ma Emeryture w wysokosci 1098.00zl.Jego zona nie odbierala ze Szpitala przez kolejne 4 dni,to Szpital sam go dostarczyl do domu.Nie bral pod uwage jak sie Facet czuje.Taka jest RZECZYWISTOSC CHORYCH LUDZI W CHORYM PANSTWIE!

Ale kto ma podziękować? Myslicie,że rodzina ,ktora przeszła swoj dramat i ciągle przechodzi,, kobieta jest w szpitaluMyslicie,że ktoś ma głowę by tu zaglądać? kto miał dobrą wole i coś wiedzial to napisał to aż takie wielkie poświęcenie było z naszej strony? Ja też napisałam gdzie widziłam Beate , zajęlo mi to niecała minutę,jak pewnie każdemu z was.Jasne,że chciałabym wiedziec co się stało, dlaczego.Byc może
kiedyś się dowiemy,a moze nie.
Nie wszystko mozna publicznie powiedziec.Trzeba uszanowac prywatnosc i ból rodziny.Nie mozna się zwyczajnie cieszyc,że kobieta zyje? Musicie tak drążyć?

no właśnie wystarczyłby komunikat od kogos/bliskiego rodziny odnośnie uszanowania prywatności... a tutaj mieliśmy coś w rodzaju ataku... był problem - pomóżcie! osoba odnalazła się - spadajcie!