~Szafranowa Glicynia napisał(a): Nauka jazdy to plaga tego miasta odkąd jest tutaj Word! Instruktorzy wypuszczają na drogę ludzi którzy nawet nie potrafią ruszyć samochodem! Stoisz za takim delikwentem na skrzyżowaniu przez 2-3 zmiany świateł bo ten ruszyć nie może! A pan wielki i znudzony instruktor, rozwalony na bocznym fotelu albo gada przez telefon, albo grzebie w internecie. Szczególnie panowie z bolesławieckiej szkoły "P....z" to praktykują. Druga sprawa to parkowanie przy ulicy Starzyńskiego, na tym łączniki obok Liliputa, jak masz pecha to trafisz tam na 2-4 nauki jazdy blokujące ruch na całej drodze, bo biedaczyska zmieścić się nie mogą. na parkingu... Stoją, robią kangur i migają kierunkowskazami... Rozumiem że każdy musi nauczyć się jeździć ale podstawowe manewry, takie jak ruszanie i parkowanie można szlifować na placu manewrowym a nie na drodze! No, ale za plac trzeba zapłacić...
A Szafranowa Glicynia od razu umiała jeździć i nie tarasowała innym przejazdu? I nauczyła sie wszystkiego na placu???