~Gołęba Lilia napisał(a): Przyganiał kocioł garnkowi. Mówisz pan że ludzie o byle bzdurę sobie do gardeł skaczą. A skąd takie zachowania u bogobojnych Polaków? Niemała w tym wszystkim "zasługa" mediów. A i pan swoja cegiełkę, podejrzewam że nie jedną, do tej niezgody dołożył.
Weźmy powyższy artykuł. Pisze pan że kontrowersyjny polityk odwiedził Bolesławiec. Jest to pańska subiektywna ocena, którą nie wiem czy z głupoty czy celowo, próbuje pan narzucić odbiorcom. Podobnie dalej "streszcza" pan jego wypowiedź, a właściwie to podał pan swój komentarz do tego co usłyszał. Dziennikarz powinien być obiektywny i w swoich artykułach nie wyrażać swoich subiektywnych opinii, a skupić się na faktach. Panu jednak do standardów dobrego dziennikarstwa jest daleko. Niestety nie jest pan wyjątkiem. A mając takie media nie ma co liczyć że w społeczeństwie coś się poprawi. No ale... nie traćmy nadziei.
Zastosowana autokorekta
~~Cyklamenowy Dziurawiec napisał(a): Ubliżanie komukolwiek nie pasuje do członków i sympatykom Prawa i Sprawiedliwości.
~Gołęba Lilia napisał(a): Przyganiał kocioł garnkowi. Mówisz pan że ludzie o byle bzdurę sobie do gardeł skaczą. A skąd takie zachowania u bogobojnych Polaków? Niemała w tym wszystkim "zasługa" mediów. A i pan swoja cegiełkę, podejrzewam że nie jedną, do tej niezgody dołożył.
Szczególnie tych niemieckich polskojęzycznych, jak mówił Piotrowicz, były prokurator PRL.