~~Ultramarynowa Pelargonia napisał(a): Na tą ostatnią drogę pracujemy całe życie i nic tu nie dadzą zarządzenia i nakazy. Tyle ludzi nas żegna ilu ludziom byliśmy kolegami, przyjaciółmi, dobrodziejami. Tutaj prawda daje po oczach.
Dokładnie. Pana Józefa Burniaka poznałem , kiedy sprzedawał mi Audi . Pokój Jego Pamięci. Miał facet odwagę żeby wśród troglodytów być członkiem SLD ... drugi z dueciku ... Szmajdziński wylądował pod Smoleńskiem :D
Panie Tadeuszu , moje kondolencje z powodu śmierci brata.