~Żółtobiała Wiśnia napisał(a): Byłem na sesji, bo jestem w samym sercu ratusza. Chłopaki z Impulsu spowodowali niemałe zamieszanie. Ratuszowi byli przygotowani że radni zgłoszą wniosek o powołanie komisji, wówczas wladzuchna zażądałaby aby przedstawili projekt uchwały z regulaminem komisji itp... Układ chciał to uwalić z powodów formalnych i zarzucić radnym dążącym do wyjaśnienia , że są nieprzygotowani :) Tak się jednak nie stało. Druga linia obrony ratusza miała polegać na tym że niby takimi sprawami może zajmować się tylko komisja rewizyjna, tyle że ta komisją rządzi radny od prezydenta :). A tu chłopaki z Impulsu wyskoczyli z punktem "Dyskusja..." I tu nasza kochana władza wpadła w zakłopotanie. Byli tak zafiksowanie na uwaleniu formalne że na piękny szef rady sugerował i pytał radcy czy taki punkt jest zgodny z prawem. :) Genialne posunięcie które obnażyło kto z kim i dlaczego.
Pozdrawiam Panowie, jesteśmy w kontakcie.
~Jaskrawozielona Sośnica napisał(a): Oliwkowy Rozchodniku, mam wrażenie że głosowanie pokazało wszystko. Dalsza dyskusja byłaby tylko potwierdzeniem tego jak się zachowali poszczególni radni. Jedni bronią układu, inni nabierają wody w usta, a jeszcze inni jak tchórze uciekli z ringu (sali).
~Jaskrawozielona Sośnica napisał(a): Oliwkowy, nie spinaj się tak :) Skoro nie ma nic do ukrycia i nie ma żadnych powiązań to dlaczego radni prezydenccy nie chcieli pogadać? Przecie sam Roman mówi że nie ma nic do ukrycia.
Na ich miejscu poparłbym przeprowadzenie dyskusji... No ale to ja, a o co tam chodzi można się tylko domyślać. Ludzie swoje wiedzą a syf na placu jak był tak jest do tej pory. Bezradność poraża.