emem napisał(a): I nadal pozostaje otwarte ile kosztowalo glinaszol. Organizatorom chyba wstyd przyznac jak duzo pieniedzy wyrzucili. Nie dziwie sie.

Możesz złożyć zapytanie publiczne bo w imprezę były zaangażowane publiczne środki.

Oczywiscie - i zlozymy takie zapytanie wkrotce. Na razie dajemy organizatorom kilka dni, aby sami mogli sie rozliczyc. :-)

~~Amarantowa Diaskia napisał(a):

~~Burobrązowy Floks napisał(a): Pan nie umie być objektywnym ,niestety. Widzi pan jakąkolwiek winę u Nowaka,ze jednak tej parady nie zrobił? że od 2015 tylko się rzuca ,bo tylko kasa jest ważna? To jest artysta ,czy przedsiębiorca? Powie pan ,ze jedno i drugie,ale będąc prawdziwym artystom nie odpuściłby,"zagrałby " choćby za darmo. Marcel Marceau założył fundację ,żeby swoją sztukę promować,wystepował dla żołnierzy i wątpie,czy pytał ile za to dostanie. Proszę stanąć z boku tej sprawy i spojrzeć krytycznym okiem na jego działania,bo zaczynam podejrzewać,że wiążą was jakieś układy i musi pan go bronić.

Nowak przez lata dotował tę imprezę z własnej kiesy. Choćby z tego względu należałoby mu się uznanie. Ale nie! Buractwo będzie tu się oburzało, że jak to? Że dlaczego? Jakim prawem on w ogóle wspomina o pieniądzach. Dotował imprezę do tej pory to niech dalej tak robi. A my mu jak zwykle podziękujemy kopem w d...

Kto tu jest niespokojny? Mój komentarz był bez "buractwa" :) Nie o upominanie się o pieniadze chodzi (prosze czytac ze zrozumieniem) ,ale o postawe p.Nowaka. Jednym zdaniem :"strzelił sobie w kolano " :)

No to ludziska w końcu zobaczą ile wydano na taką "kupę".
Może wtedy niektórym się otworzą oczy. Chociaż... chyba jestem zbyt wielkim optymistą ;)

emem napisał(a): I nadal pozostaje otwarte ile kosztowalo glinaszol. Organizatorom chyba wstyd przyznac jak duzo pieniedzy wyrzucili. Nie dziwie sie.

Według oferty stowarzyszenia złożonej w Urzędzie Marszałkowskim cały budżet imprezy to 54 410 zł.

Oczywiście możemy zakładać że wyszło taniej, z wyglądu to dużo taniej, ale takie założenie mogłoby sugerować że oferta wprowadzałaby potencjalnego sponsora, czyli marszałka Przybylskiego, w błąd. A tego sobie nie wyobrażam...

Organizatorzy glinaszoła chcieli od marszałka 19 850 zł.
Dostali mniej i pewnie dlatego nie wymienili marszałka Przybylskiego we wczorajszym "śledczym" newsie o niedobrym Nowaku, co "zarobił".

Gorzej, z wypowiedzi marszałka wynika, że on nie bardzo wiedział na co w tym roku daje kasę a nawet, że myślał, że dofinansowuje Gliniadę: https://www.bolec.info/index.php?op=informacje&news=20241

~~Burobrązowy Floks napisał(a): Kto tu jest niespokojny? Mój komentarz był bez "buractwa" :) Nie o upominanie się o pieniadze chodzi (prosze czytac ze zrozumieniem) ,ale o postawe p.Nowaka. Jednym zdaniem :"strzelił sobie w kolano " :)

Wyraźnie napisałeś, czarno na białym by Nowak robił wszystko za darmo. A sam co za darmo zrobiłeś? Wymagać od innych więcej niż od siebie uważam za buractwo. Takie mam zdanie i mam do niego prawo.
Nie podoba mi się ani Nowak ani Roman, Glinoludy to też nie moja estetyka. Widzę jednak jaką krzywdę robi się w mieście Nowakowi, za trud jaki włożył w tę imprezę. Nie potrafię milczeć jak widzę coś takiego. A Glinoludy mogą mi się nie podobać ale stanowią wielką wartość dla miasta i szanuję to.

~~Amarantowa Diaskia napisał(a):

~~Burobrązowy Floks napisał(a): Kto tu jest niespokojny? Mój komentarz był bez "buractwa" :) Nie o upominanie się o pieniadze chodzi (prosze czytac ze zrozumieniem) ,ale o postawe p.Nowaka. Jednym zdaniem :"strzelił sobie w kolano " :)

Wyraźnie napisałeś, czarno na białym by Nowak robił wszystko za darmo. A sam co za darmo zrobiłeś? Wymagać od innych więcej niż od siebie uważam za buractwo. Takie mam zdanie i mam do niego prawo.
Nie podoba mi się ani Nowak ani Roman, Glinoludy to też nie moja estetyka. Widzę jednak jaką krzywdę robi się w mieście Nowakowi, za trud jaki włożył w tę imprezę. Nie potrafię milczeć jak widzę coś takiego. A Glinoludy mogą mi się nie podobać ale stanowią wielką wartość dla miasta i szanuję to.

Ile Ty masz lat? 12?

~Rdzawobrunatna Śnieguliczka napisał(a): Zarabiał...i to również nie na swoim...a KŁAMAŁ,że nic nie dostaje

Czy nie jest możliwe, że na fakturze podano adres jednego z miejsc, w którym odbywała się Gliniada, zamiast adresu Villi Ambasada? Tam wtedy na zapleczu były reklamy, imprezy i popisy. Może być to zwykła pomyłka. Ten, kto płacił wie najlepiej, w tym przypadku nie Miasto, więc ten Pan nie kłamał.
Nie należę do żadnej partii - żeby było jasne. Jeżeli coś mi się podoba, to nie zastanawiam się do jakiej partii należy twórca, w co wierzy, ani jak wygląda.