~~Jasnozielony Żylistek napisał(a): Bernard napisał(a): ~Krwistoczerwony Żywotnik napisał(a): Furczący dron podczas kameralnego koncertu?!
Jak widać dla filharmonii ważniejszy lans od widowni.
Drony wpieprzają się już wszędzie, a ich operatorzy mają miny jakby pilotowali prom orbitalny.
Dron był w powietrzu parę minut. Dla filharmonii na pewno ważna była ciekawa dokumentacja wideo wydarzenia, oprócz drona było pięć kamer.
Mimo wszystko przeszkadzał w odbiorze koncertu. Ale cóż może taki jest urok "darmowych" koncertów. Poza tym coś mi się nie wydaje żeby to było na zlecenie filharmonii. Obstawiam samowolę lokalnych portalików.
Ale ja nie teoretyzuję jak ty, tylko piszę jak było, wiem po prostu dla kogo chłopcy pracowali.