~~Brunatnoszary Szupin napisał(a): A ja myślę, że gościu już zawczasu działał bo czuł ten typ wiecznie niezadowolonej klienteli.
Szanowna Pani walczy o polskość w dość specyficzny sposób.
Dziecko już nastolatka i Pani brakuje tematów do wojenek emocjonalnych?
Proponuję zająć się kuchnią a sprawy pracownicze zostawić pracownikom.
Pani droga Pani należy do kobiet, które szczekają tylko przed monitorem. uważam, że szacunek należy się każdemu. klientka bardzo dobrze zareagowała. przecież właściciel mógł zwrócic uwagę obsłudze na zapleczu.
a Pani to nigdy się nie zastawia na zakupem? to gratuluję. ja również zastanawiam się przed zakupem i długo szperam po sklepowych półkach.
Nie rozumiem takich komentarzy. Brunatnoszary Szupin.........mam nieodparte wrażenie jest jestes znieczulona. razi cię to, że ktoś staje w obroni "słabszych" bo sama byś tego nie zrobiła. klienta potrafi przynajmniej głośno wyrazić swoją opinie i nie po to bo jej się nudzi tylko po to bo ma mózg, ma wartości moralne i widziała, że coś w tej sytuacji jest nie tak. a ty " szaraczku" jestes typową owcą. Bez własnego zdania ale szczeka gdy ktoś szczeknie. życzę Ci podobnej sytuacji ale żebyś znalazła się po stronie kasjerki. życzę ci by ktoś narobił ci wstydu przy ludziach i by nikt nie stanął w twojej obronie. bo niestety tak wygląda 85 % społeczeństwa. hejt się szerzy w domach a w realnym życiu trzeba wiele razy dostać nożem w plecy by w koncu znalazł się ktoś, kto ci powie byś wykonała unik. ty "szaraczku" należysz do tych co wbijają nóż w plecy. znieczulica. brak zrozumienia. brak empatii.