~~Rudoczerwony Śnieżnik napisał(a): Dobrze ,że osoby które czują taką potrzebę będą mogły wspólnie przeżywać to wydarzenie. Rozumiem , że nie każdy tak to odczuwa, ale proszę uszanować uczucia innych i pozwolić pożegnać się z osobą, która dla wielu osób była kimś wyjątkowym.
~Śliwkowy Judaszowiec napisał(a): Santo subito.:D
~~Szaropopielaty Łubin napisał(a):
Włodarze wielu miast pokazują, w jaki sposób można dzielić ludzi pod pozorem promowania dobra i zgody. Pan P. Adamowicz był dla Bolesławca - sorry - nikim.
ciekawe ....
skąd ta mnogość ulic ,placów ,pomników ,tablic w wielu polskich miastach?
jak to jest w tym grajdołku?
po co ta tablica?...po co plac ?
kogo to połączyło a kogo podzieliło?
kto z nich był w Bolesławcu?
''Włodarze wielu miast pokazują, w jaki sposób można dzielić ludzi pod pozorem promowania dobra i zgody.''