~~Miodowy Oczar napisał(a): Symbolem wolności to może być gołąbek pokoju:) A koty są wstrętne i samolubne i śmierdzą. Srają i szczają gdzie popadnie. I tyle w temacie.
Zastosowana autokorekta
~~Niebieska Inkarwilla napisał(a):hemi napisał(a): Mam dwa znaleźne.Są cudowne,nieznośne , kochane, denerwujące i w ogóle bez tych cholerników nasz dom nie był by taki cudowny :)[img=1550422045_5ygh1fx.jpg]Szukają cie po forum ;). Tęsknią za tobą czy jak??
~~Miodowy Oczar napisał(a):Nie ma przymusu lubienia kotów.Od zawsze "psiarze" i "kociarze" toczą spory nad wyższością swojego ulubieńca.Kochasz psy?Opiekuj się i dbaj o nie,nie pozwól by przywiązywano je do drzew w lesie,bo właściciel się znudził lub ma plany urlopowe.Pies maltretowany przez człowieka będzie karnie znosił swą niedolę.I to jest okrucieństwo człowieka,a inni nazywają to przywiązaniem psa do człowieka.Sprawa kotów ma się zgoła inaczej. Krzywdzone przez człowieka,który udomowił i nie spełnia potrzeb buntują się w sposób sobie znany np.niszczą kanapy ale stępianie pazurków to ich naturalna potrzeba i skoro człowiek nie zadba o drapak to co powie taki nieświadomy,że kot jest wredny?Zrób świadomie krzywdę kotu to jest gotów cię podrapać i znów usłyszę ,że kot jest wredny?Nie, kot nie jest fałszywy.Nie, kot nie jest wredny.Tylko człowiek ,który podjął się jego opieki nie był świadomy potrzeb tego gatunku.A jeszcze informacja dla osoby kilka postów wyżej -bez populacji kotów tych domowych i tych bezpańskich,którymi opiekują się ze swojej głodowej emerytury staruszki nie mielibyśmy z czego chleba upiec bo zalałaby nas fala gryzoni.Albo nie potrafilibyśmy zapanować nad dżumą,która przenoszą szczury.Równowaga w naturze jest konieczna.Poirytowany napisał(a): Nie piszcie za wszystkich bo nie każdy lubi koty. Ja je toleruję, krzywdy nie zrobię ale nie znoszę ich. Kot nigdy nie będzie przyjacielem człowieka jak pies.
Podpisuję się pod tym:) Mam z kotami do czynienia od dziecka (przez kilkadziesiąt lat) i mam swoje zdanie na ich temat. Wredne, samolubne stworzenia. I przenigdy nie będą oddane człowiekowi tak jak pies.
~~Wielbłądza Rudbekia napisał(a):~~Miodowy Oczar napisał(a):Nie ma przymusu lubienia kotów.Od zawsze "psiarze" i "kociarze" toczą spory nad wyższością swojego ulubieńca.Kochasz psy?Opiekuj się i dbaj o nie,nie pozwól by przywiązywano je do drzew w lesie,bo właściciel się znudził lub ma plany urlopowe.Pies maltretowany przez człowieka będzie karnie znosił swą niedolę.I to jest okrucieństwo człowieka,a inni nazywają to przywiązaniem psa do człowieka.Sprawa kotów ma się zgoła inaczej. Krzywdzone przez człowieka,który udomowił i nie spełnia potrzeb buntują się w sposób sobie znany np.niszczą kanapy ale stępianie pazurków to ich naturalna potrzeba i skoro człowiek nie zadba o drapak to co powie taki nieświadomy,że kot jest wredny?Zrób świadomie krzywdę kotu to jest gotów cię podrapać i znów usłyszę ,że kot jest wredny?Nie, kot nie jest fałszywy.Nie, kot nie jest wredny.Tylko człowiek ,który podjął się jego opieki nie był świadomy potrzeb tego gatunku.A jeszcze informacja dla osoby kilka postów wyżej -bez populacji kotów tych domowych i tych bezpańskich,którymi opiekują się ze swojej głodowej emerytury staruszki nie mielibyśmy z czego chleba upiec bo zalałaby nas fala gryzoni.Albo nie potrafilibyśmy zapanować nad dżumą,która przenoszą szczury.Równowaga w naturze jest konieczna.Poirytowany napisał(a): Nie piszcie za wszystkich bo nie każdy lubi koty. Ja je toleruję, krzywdy nie zrobię ale nie znoszę ich. Kot nigdy nie będzie przyjacielem człowieka jak pies.
Podpisuję się pod tym:) Mam z kotami do czynienia od dziecka (przez kilkadziesiąt lat) i mam swoje zdanie na ich temat. Wredne, samolubne stworzenia. I przenigdy nie będą oddane człowiekowi tak jak pies.