~Brunatnozielona Acidantera napisał(a): Zzieleniały Czosnku gdybyś był zorientowany w naszych miejskich realiach to byś wiedział że PiS nie ma w radzie miasta większości ,żeby realizować politykę państwa,

CZY WPIS :Zielonkawego Żylistka. -oświecił twój pisowski stan beznadziejny umysłu
jeżeli nie -TO jakiego mnie stworzyłeś takiego mnie mosz.

Jesteśmy miastem turystycznym, pierwsze wrażenie dla zwiedzających, wysiadających z pociągu jest okropne. To wstyd. Zimą gdy czeka się na pociąg już lepiej marznąć na dworze niż siedzieć w tych zapachach.

Czy u nas w Bolesławcu, ktoś, jest, za coś odpowiedzialny ????? NIE !!!! Na dworcu, zawsze, byli ludzie bezdomni, ściany zawsze były osikane !!! Taki typowy, smrodzik----do którego, jesteśmy-- my-- Bolesławianie przyzwyczajeni !! Ale, ktoś z zewnątrz, nie koniecznie polubi, ten smród !! Nasi włodarze, pewnie, nie wchodzą, do tego ustrojstwa, bo i po co ???? Siedza wcisnięci moco w krzesełka biurowe----- i aby, do 15 godz.

~Brunatnozielona Acidantera napisał(a): Zzieleniały Czosnku gdybyś był zorientowany w naszych miejskich realiach to byś wiedział że PiS nie ma w radzie miasta większości ,żeby realizować politykę państwa,

Brunatnozielona Acidantero gdzybyż był zorientowany to byś wiedział że Rada Miasta też nie ma nic do tego. Głównym zarządcom nieruchomości dworców kolejowych w Polsce jest PKP, bolesławieckiego również.

~~Poziomkowy Słonecznik napisał(a):

~Brunatnozielona Acidantera napisał(a): Zzieleniały Czosnku gdybyś był zorientowany w naszych miejskich realiach to byś wiedział że PiS nie ma w radzie miasta większości ,żeby realizować politykę państwa,

Brunatnozielona Acidantero gdzybyż był zorientowany to byś wiedział że Rada Miasta też nie ma nic do tego. Głównym zarządcom nieruchomości dworców kolejowych w Polsce jest PKP, bolesławieckiego również.

Trzeba pisać pisma do zarządu PKP to może jak ich dostaną kilkaset od ludzi to ruszą dupy do roboty.!!!!

Wyolbrzymiacie. O wiele gorzej zachowują się rozwydrzone i hałaśliwe dzieci podróżujących, niż jakiś bezdomny cichutko siedzący w kąciku. Nie śmierdzący i nie brudny, tylko wystraszony wrzaskami.

Nie zrozumie syty głodnego, a bogaty biednego.

to nie tylko tutaj jest ten problem w tym mieście