~~Krwistoczerwona Sosna napisał(a): I przyjął obywatelstwo niemieckie :(
~~Sepiowy Fasolnik napisał(a):~~Krwistoczerwona Sosna napisał(a): I przyjął obywatelstwo niemieckie :(
Tylko zapomniałeś ,że za ten czyn musiał z Polski uciekać wraz z rodziną nocą zostawiając cały dobytek ,nie on jeden przyjął w tamtych czasach inne obywatelstwo .
~~Krwistoczerwona Sosna napisał(a):~~Sepiowy Fasolnik napisał(a):~~Krwistoczerwona Sosna napisał(a): I przyjął obywatelstwo niemieckie :(
Tylko zapomniałeś ,że za ten czyn musiał z Polski uciekać wraz z rodziną nocą zostawiając cały dobytek ,nie on jeden przyjął w tamtych czasach inne obywatelstwo .
W 1985 roku Kozakiewicz podjął decyzję o wyjeździe na stałe do Niemiec. Potem, po otrzymaniu obywatelstwa niemieckiego, wystąpił nawet w zawodach lekkoatletycznych w barwach tego kraju. W 1986 roku dwukrotnie poprawiał rekord RFN, doprowadzając go do poziomu 5,70 m. Jak dziś mistrz olimpijski z Moskwy tłumaczy się z zarzutów, że zdradził wtedy Polskę?
„Mój klub - Bałtyk Gdynia - nie dał mi złotówki nagrody, nawet kwiatka. Powiedzieli, że obraziłem ZSRR. Nie było też tych samochodów, jakie rząd obiecał medalistom z Moskwy. Potem zaczęły się problemy z wyjazdami zagranicznymi. W końcu miałem komisję dyscyplinarną. Powiedziałem im, żeby sami sobie skakali” - zdradził reprezentant Polski w rozmowie z mediami
Kozakiewicz często odwiedza Polskę, ale na co dzień mieszka w Bissendorf pod Hanowerem. Razem z żoną prowadzi klinikę rehabilitacyjną, w której organizowane są zajęcia dla seniorów.
https://sportowefakty.wp.pl/sportowybar/650981/zagral-na-nosie-sowietom-potem-wybral-niemieckie-barwy-burzliwe-zycie-kozakiewic/2
~~Ognistorudy Pomidor napisał(a):~~Krwistoczerwona Sosna napisał(a):~~Sepiowy Fasolnik napisał(a):~~Krwistoczerwona Sosna napisał(a): I przyjął obywatelstwo niemieckie :(
Tylko zapomniałeś ,że za ten czyn musiał z Polski uciekać wraz z rodziną nocą zostawiając cały dobytek ,nie on jeden przyjął w tamtych czasach inne obywatelstwo .
W 1985 roku Kozakiewicz podjął decyzję o wyjeździe na stałe do Niemiec. Potem, po otrzymaniu obywatelstwa niemieckiego, wystąpił nawet w zawodach lekkoatletycznych w barwach tego kraju. W 1986 roku dwukrotnie poprawiał rekord RFN, doprowadzając go do poziomu 5,70 m. Jak dziś mistrz olimpijski z Moskwy tłumaczy się z zarzutów, że zdradził wtedy Polskę?
„Mój klub - Bałtyk Gdynia - nie dał mi złotówki nagrody, nawet kwiatka. Powiedzieli, że obraziłem ZSRR. Nie było też tych samochodów, jakie rząd obiecał medalistom z Moskwy. Potem zaczęły się problemy z wyjazdami zagranicznymi. W końcu miałem komisję dyscyplinarną. Powiedziałem im, żeby sami sobie skakali” - zdradził reprezentant Polski w rozmowie z mediami
Kozakiewicz często odwiedza Polskę, ale na co dzień mieszka w Bissendorf pod Hanowerem. Razem z żoną prowadzi klinikę rehabilitacyjną, w której organizowane są zajęcia dla seniorów.
https://sportowefakty.wp.pl/sportowybar/650981/zagral-na-nosie-sowietom-potem-wybral-niemieckie-barwy-burzliwe-zycie-kozakiewic/2
i całe przeświadczenie, że Włado zdradził kraj wybiłeś ciemnocie z tego ich pustego łba...a tacy byli szczęśliwi opluwając Włada zdrajcą...
dlaczego jesteś taki niemiły dla tych tępaków i ciemniaków?
btw - to samo zrobiła Eugenia Bujak - związek kolarski ją olał, to teraz reprezentuje Słowenię, nie bez sukcesów....a nasi kolarze na ostatnich mistrzostwach świata? robili zbiórkę na ubrania w barwach narodowych, bo związek ich olał....może dlatego Kwiato nie pojechał, bo się bał kompromitacji...
ale co tam - ciemnogród uważa, że Włado to "zdrajca"....jprd co za głupi naród...
Zastosowana autokorekta