~Brudnozielony Dąb napisał(a): Górnik, to po prostu jeden z zawodów, gdzie praca bywa ryzykowna. Jest wiele innych zawodów, gdzie ludzie też ryzykują. Pamietam jak górników w latach 80-tych państwo traktowało, jako lepszych od reszty społeczeństwa. Specjalne karty „G” i zaopatrzone sklepy, gdzie normalni ludzie nie mogli robić zakupów. Tak, to było nienormalne! Niestety górnicy wierzyli, że są wybrańcami i nie słyszałem, żeby im to przeszkadzało. Kiedy w sklepach obok tych górniczych były pustki:(
~~Rudobrunatnyrudawa Gęsiówka napisał(a): Panie Kazimierzu, zapewne pamięta Pan kto chciał wygaszać kopalnie i jak się o górnikach i górnictwie wyrażał i kto aktualnie chce likwidować kopalnie gdzie na zachodzie mają się one dobrze.ŚWIĘTA PRAWDA ONI I DZISIAJ TEŻ MAJĄ WSZYSTKO W GŁĘBOKIM POWAŻANIU. PO TRAFIĄ JEDYNIE JĄTRZYĆ.
"- Prawda jest taka, że właściciel, czyli Ministerstwo Gospodarki, generalnie w d****e miało całe górnictwo przez całe siedem lat. Były pieniądze, a oni, wiesz, pili, lulki palili, swoich ludzi poobstawiali, sam wiesz, ile zarabiali i nagle pierdyknęło
- stwierdziła Bieńkowska (PO) w rozmowie z Wojtunikiem.
- Tam jest, k***a, banda na bandzie. Jest jedna banda profesorów, druga związkowców, trzecia banda zarządzających, czwarta banda… (…) firm, które z tego świetnie żyją"
- podsumowała.
~~Jaskrawoczerwony Bluszcz napisał(a):~Brudnozielony Dąb napisał(a): Górnik, to po prostu jeden z zawodów, gdzie praca bywa ryzykowna. Jest wiele innych zawodów, gdzie ludzie też ryzykują. Pamietam jak górników w latach 80-tych państwo traktowało, jako lepszych od reszty społeczeństwa. Specjalne karty „G” i zaopatrzone sklepy, gdzie normalni ludzie nie mogli robić zakupów. Tak, to było nienormalne! Niestety górnicy wierzyli, że są wybrańcami i nie słyszałem, żeby im to przeszkadzało. Kiedy w sklepach obok tych górniczych były pustki:(
tylko że w tych specjalnych sklepach nie było spożywki.
~~Pomarańczowożółta Poziomka napisał(a):~~Jaskrawoczerwony Bluszcz napisał(a):~Brudnozielony Dąb napisał(a): Górnik, to po prostu jeden z zawodów, gdzie praca bywa ryzykowna. Jest wiele innych zawodów, gdzie ludzie też ryzykują. Pamietam jak górników w latach 80-tych państwo traktowało, jako lepszych od reszty społeczeństwa. Specjalne karty „G” i zaopatrzone sklepy, gdzie normalni ludzie nie mogli robić zakupów. Tak, to było nienormalne! Niestety górnicy wierzyli, że są wybrańcami i nie słyszałem, żeby im to przeszkadzało. Kiedy w sklepach obok tych górniczych były pustki:(
tylko że w tych specjalnych sklepach nie było spożywki.
Skandalem jest to, że takie sklepy w ogóle istniały. Nie było spożywki...to może powinni byli stworzyć osobne państwo dla górników, żeby ich jeszcze bardziej
dopieścić...