~~Płomienny Lilak napisał(a): ~Karmazynowy Słonecznik napisał(a): Wszystko jest dobrze oznaczone. Linia która jest namalowana na rondzie, jest linią jednostronnie przekraczalną (P-3). Oznacza ona, że pojazdy jadące od ulicy Warszawskiej nie mogą przez tą linię przejechać, bez wcześniejszego objechania wyspy. Znakiem poziomym, który nakazywałby ustąpienie pierwszeństwa byłaby linia P-13 lub P-14. Zgłaszającemu radzę, aby wstrzymał się z jazdą samochodem, do czasu zapoznania się Dz. U. 1997 Nr 98 poz. 602 z późniejszymi zmianami. Tam jest wszystko ładnie wyjaśnione. Redakcji radzę to samo, bo podjęliście kompletnie bezsensownego tematu i niestety sami wykazliście się ogromną niewiedzą.
CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM !!! Zgłaszający był na rondzie i miał pierwszeństwo przejazdu, ale jadący Warszawską od Gdańskiej wpakował mu się przed auto. Czy to rozumiesz????? Miał ryzykować bo ma pierwszeństwo??? A potem na pomniku napis : " Tu leży ten co miał pierwszeństwo". Zmienić linie i namalować trójkąty przed wjazdem na rondo z każdej strony i po problemie.
To Ty czytaj ze zrozumieniem!!
Piję do tego fragmentu z wypowiedzi zgłaszającego:
"Natomiast według znaków poziomych zjeżdżając np. na ulicę Warszawską tego pierwszeństwa chyba nie mam. Namalowana jest linia ciągła i przerywana co oznacza, że powinienem przepuścić samochody jadące z prawej."
Zgłaszający sam nie wie czy miał pierwszeństwo czy nie, jest po prostu niedouczonym kierowcą, nie ma pojęcia co oznaczają znaki poziome (!!!) i dodatkowo zgłasza to jako problem do redakcji lokalnego portalu. A problemem nie jest oznakowanie ( tak jak sugeruje tytuł artykułu), ale kierowcy nieprzestrzegający przepisów.