Horus napisał(a): nie pierdziel tu floksiku...
nie siedzę a leżę i nie cały dzień bo dzisiaj pracowałem, pojechaliśmy po zaupy, byliśmy z psiakami na spacerze......
więc nie łżyj ...:]
oglądałem sobie serial i od czasu do czasu robiłem tu swoje ulubione ''wrzutki'' by kmiotki takie jak ty miały o czym pisać...
nawet teraz ekstra dla ciebie ten wpis bo reklama między pierwszą a druga częścią ''szkiełka kontaktowego''...
oglądasz?...nie?
znowu czytasz ''paski'' na tvkrwizji?
..:]
skorn napisał(a): Zmartwieniem jaruzelskiego, kiszczaka i reszty bandytów dzierżących władzę nie było to, w jakiej kondycji jest Polska i Polscy, tylko jak sie zachowywać, by towarzysze z Moskwy byli dalej z nich zadowoleni.
To że bolęsa okazał się kapusiem, nie umniejsza całego zła dokonanego przez czerwonych bandytów.
A majątek wyprzedawali wszyscy, solidaruchy i postkomuna, gdy rządzili na przemian.
~~Ołowianoszary Osteospermum napisał(a):skorn napisał(a): Zmartwieniem jaruzelskiego, kiszczaka i reszty bandytów dzierżących władzę nie było to, w jakiej kondycji jest Polska i Polscy, tylko jak sie zachowywać, by towarzysze z Moskwy byli dalej z nich zadowoleni.
To że bolęsa okazał się kapusiem, nie umniejsza całego zła dokonanego przez czerwonych bandytów.
A majątek wyprzedawali wszyscy, solidaruchy i postkomuna, gdy rządzili na przemian.
Mity, legendy, rzeczywistość...
„Solidarność” - w latach 80-tych i na początku lat 90-tych ruch społeczny żądający - oprócz postulatów socjalnych, związkowych i wolnościowych - również przeprowadzenia zmian w gospodarce.
„Solidarność” zgodnie z tym ostatnim postulatem przez pierwsze miesiące wspierała nawet naiwnie „plan Balcerowicza” a potem bezskutecznie usiłowała go torpedować.
A „plan Balcerowicza”, czyli „terapia szokowa” dokonana pod egidą liberalnych doktrynerów Jeffreya Sachsa, Leszka Balcerowicza, Janusza Lewandowskiego, a na koniec przez Donalda Tuska to:
• upadłość firm, likwidacja wielu gałęzi polskiego przemysłu,
• drastyczny wzrost bezrobocia, utrata w polskim przemyśle ponad 2 mln miejsc pracy,
• degradacja małych i średnich miast w Polsce,
• dzika prywatyzacja - oddanie większości polskich przedsiębiorstw w ręce nomenklatury partyjnej i zagranicznych korporacji - w wielu przypadkach za bezcen.
Bieg wydarzeń, nie do końca był zgodny z oczekiwaniami i wyobrażeniami twórców i uczestników „Solidarności”.
Oprócz terapii szokowej Balcerowicza mieliśmy/mamy jeszcze inne, „terapie” skierowane przeciwko ideom Solidarności, przeciwko Polsce:
• stan wojenny wprowadzony przez Jaruzelskiego i wieńczący go „okrągły stół” - bezbolesny pomost dla nomenklatury komunistycznej do „nowej rzeczywistości”, połączony z „uwłaszczeniem nomenklatury”;
• terapia socjotechniczna prowadzona przez „inżynierów dusz” z gazety Michnika i TVN-u założonego przez Wejcherta i Waltera – tajnych współpracowników służb specjalnych PRL.
Wszystkie one odcisnęły bolesne piętno na polskiej rzeczywistości.
Nie wszystko do końca się udało, ale Polska dziś to „to jest już całkiem inny kraj”.
M21W2 napisał(a):~~Różowy Len napisał(a):M21W2 napisał(a): bylibyśmy w tym miejscu co Białoruś , obecne pokolenie ma na tacy to o co walczą Białorusini , którym z całego serca kibicuję .
Mam nadzieję że Białorusini jednak nie pójdą naszą drogą. Że wyciągną wnioski z naszej 30-letniej historii. Że nie dadzą się wycisnąć Zachodowi jak cytryna. Że nie dadzą odebrać sobie banków, fabryk, gazet, telewizji. My robimy za niewolników we własnym kraju. Pracujemy na bogactwo Niemca, w zamian za miskę ryżu. I jeszcze w ciągłym strachu że jutro będzie gorzej. Daliśmy się ograć jak dzieci. Dziś nasi politycy mają nadzieję że to my tym razem będziemy "Niemcami", którzy przejmą białoruskie fabryki. Marzenie ściętej głowy. Fabryki przejmą Niemcy a nas co najwyżej potem się oskarży o nieudaną transformację ustrojową i jej skutki. Nasuwają mi się tu dwa przysłowia:
- Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe
- Kto pod kim dołki kopie...
Obym się mylił. Mam nadzieje że Łukaszenka jednak obroni swój kraj przed "postępem" z zachodu.
Napisałeś coś z czym się zgadzam , wszystko byłoby dobrze gdyby nie ostatnie zdanie .
Przed postępem z zachodu bronił nas Jaruzelski , czy tak też ma to zrobić Łukaszenka ? widziałeś jego w kamizelce kuloodpornej i z bronią w ręku , słyszałeś że jak będzie trzeba to w obronie swojej władzy użyje wojska .
Ja jestem jednak za tym twierdzeniem ...
Lepszy na wolności kęsek lada jaki, niźli w niewoli przysmaki.
W wolnej Polsce jak żyje zależy tylko ode mnie , nikt mi nie mówi - wstąpisz do partii będziesz więcej zarabiał .
~~Karmelowopłowy Motylek napisał(a): Zamiast sie cieszyc, wyszedlem zdolowany.