~~Ciemnobursztynowy Orlik napisał(a): ''- Solidarność będzie reagowała na konkretne rozporządzenia Rady Ministrów i projekty ustaw - stwierdził przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, odnosząc się do podpisanej w piątek umowy pomiędzy KO, Trzecią Drogą i Lewicą. Zaznaczył, że nie będzie komentował "wypocin koalicyjnych".''

a co z twoimi ''wypocinami'' ?
co ze straszeniem wyjściem na ulice?...nadal marzą ci się zadymy społeczne?

To on już przestał byczyć się z kacperkiem w Bałtyku to teraz może znowu będzie z kałachem ubiegać po ulicach.

To frajer bazujący od lat na naiwniakach i zwykły darmozjad.

Przyznaję, że nie wiem w jaki sposób utrzymuje się sprofanowany przez Dudę
NSZZ Solidarność, ale jeśli jest przypadkiem dotowany z budżetu państwa, to oczekiwałbym od Tuska, że zakręci kurek PiSowskim pachołkom i darmozjadom.

~~taka prawda napisał(a): Przyznaję, że nie wiem w jaki sposób utrzymuje się sprofanowany przez Dudę
NSZZ Solidarność, ale jeśli jest przypadkiem dotowany z budżetu państwa, to oczekiwałbym od Tuska, że zakręci kurek PiSowskim pachołkom i darmozjadom.

Dobrze że strzelasz z tyldy .Jak w Ocicach się dowiedzą coś tu nasmarował uważaj na szalejące traktory. Jeden już walnął w pazeratti.

siedziales smieciu przy jednym stole z tr0jnarem i moszczem a teraz doope mu obrabiasz

nieładnie

tak sobie leżę i czytam ...i tak sobie myślę jak szybko potrafią upadać legendy...
oczywiście nie wszystkie bo te o diable Borucie czy Ginerwie mają się nadal dobrze ...ale taka np. legenda jak Kornel ....no cóż...
jeśli pisze się o tym że przebywał w szemranym towarzystwie ,między radykałami- endekami czy wręcz pogrobowców komunistyczno narodowego Grunwaldu i ludzi prokremlowskiej Zmiany no to człowiek zaczyna się skrobać po głowie i myśleć ...
no i jeszcze na okrasę ktoś o jakże wymownym nazwisku...Iwanow...
bo nie chodzi tu raczej o słynnego agenta nr. 1

właśnie skończyłem czytać to co wczoraj zacząłem i wychodzi mi na to że ten Kornel to był jednak naiwniak...
myślał że jak rozbije ''S'' tworząc SW coś dla siebie ugra...nie wyszło...
że jak wejdzie w ''układ'' z kukizem coś ugra...nie wyszło ...
że jak utworzy kolejną partyjkę czyli WiS coś ugra...nie wyszło...

to jakaś ''chodząca katastrofa'' ...;D
na dodatek afera z fałszowaniem list wyborczych , znajomości i współpraca z ludźmi którym później postawiono zarzuty szpiegostwa na rzecz Rosji dopełnia całości obrazu klęski ...
to też namacalny wręcz przykład jak polityka podzieliła go z własnym synem...
ale to ostatnie już dawno przestało mnie dziwić bo to właśnie polityka najskuteczniej potrafi dzielić ojca z synem ,brata z bratem....

Viktoria!!!!!!
Wałęsa wygrywa...
"Trybunał potwierdził wadliwość powołań sędziowskich na wniosek nielegalnej neoKRS, to że Izba Kontroli nie jest sądem oraz uznał instytucję skargi nadzwyczajnej za naruszającą standardy konwencyjne" — wskazuje prawnik.

Jak przypomina Onet, skarga Lecha Wałęsy miała związek ze sprawą sporu z Krzysztofem Wyszkowskim. W 2005 r. polityk wytoczył proces o ochronę dóbr osobistych. Dawny opozycjonista stwierdził w telewizji, że były prezydent był w PRL współpracownikiem SB o pseudonimie "Bolek".

Spór sądowy zakończył się w 2011 r. odrzuceniem kasacji przez Sąd Najwyższy. Wcześniej Sąd Apelacyjny uznał powództwo Wałęsy w całości i nakazał Wyszkowskiemu przeprosiny.'