~~Rudawa Krzewuszka napisał(a): Czy prezydent, który pomawia premiera swojego kraju o współpracę ze służbami innego, wrogiego nam państwa, dopuszcza się zdrady stanu? Czy działa na szkodę państwa, którego jest prezydentem? Ten człowiek stał się zaprzeczeniem wszystkiego co związane jest z praworządnością , autorytetem, zaufaniem czy powagą… idąc dalej stał się też człowiekiem memem, bo aby zdefiniować choćby błaznowanie czy oderwanie od rzeczywistości wystarczy jedynie umieścić zdjęcie tego człowieka a w opisie wystarczą dwa słowa Andrzej Duda.
nie można się z tym co piszesz nie zgodzić...
zresztą ogólnie znane jest krążące w kraju powiedzenie że'' mamy durnia za prezydenta
wczoraj chwilę oglądałem typa kiedy to mówił o tym jak tu Tusk ;D i służby wypuściły szpiega...
i tu mam pytanie- dlaczego nikt nie przypomniał ''budyniowi'' o tym jak to w 2016 lub 17-ym buszował po Polsce Piskorski?
kto go wtedy chronił?
ponad 100 emaili wysyłanych na Kreml to mało? ...nikogo to wtedy nie interesowało?
kto czytał o tym ten wie...