~~Brudnożółta Morwa napisał(a): Wielu to nie wszyscy.Nie tacy jak ty decydują o poziomie intelektualny,. Fakt wyrzekania się nauki i zastępowanie jej religią wskazuje stopień ograniczenia. Nauka to wiedza a religia domniemanie .
Twój przypadek w pełni potwierdza to, co napisałem. Nie potrafisz zrozumieć prostego tekstu i próbujesz stać się jasnooświecony poprzez odrzucenie wiary. Ale braków intelektualnych niestety w ten sposób nie zamaskujesz. Nauka i wiara to dwa zupełnie niezależne światy. Ktoś ci wmówił że jeden z drugim koliduje, a ty przy swojej ograniczonej zdolności pojmowania, łyknąłeś to jak młody pelikan. Te światy nie są do siebie w opozycji, a raczej wzajemnie się uzupełniają. Odrzucisz jeden z nich i masz niepełny obraz rzeczywistości.
Ale nie ma o co mieć do ciebie pretensji. To wynik komunistycznej indoktrynacji. Wcześniej ładowali nam to do głów komuniści z korzeniami w ZSRR a dziś lewactwo z UE. A często kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Na szczęście są jeszcze ludzie, którym powtórzyć je tysiąc razy, to za mało :D