~~Mlecznobiały Rdest napisał(a): Nie zapominamy...
nie zapominamy, że oba zbrodnicze totalitaryzmy: nazistowski w Niemczech i komunistyczny w Rosji z Bogiem nie miały nic wspólnego, że Boga wykluczyły ze swoich ideologii
nie zapominamy, że "wyzwoliciele" sowieccy mają na sumieniu ca 20 mln ofiar
~~Poziomkowy Krokus napisał(a):~~Mlecznobiały Rdest napisał(a): Nie zapominamy...
nie zapominamy, że oba zbrodnicze totalitaryzmy: nazistowski w Niemczech i komunistyczny w Rosji z Bogiem nie miały nic wspólnego, że Boga wykluczyły ze swoich ideologii
nie zapominamy, że "wyzwoliciele" sowieccy mają na sumieniu ca 20 mln ofiar
Pamiętamy.
"W średniowiecznym kościele, godzinę jazdy od Paryża, pełni posługę ksiądz katolicki, wielebny Wenceslas Munyeshyaka
Podczas ludobójstwa 800 tysięcy Tutsi w 1994 roku wielebny Wenceslas Munyeshyaka zasłynął tym, że nosił pistolet na biodrze i był w zmowie z milicją Hutu, która zamordowała setki ludzi ukrywających się w jego kościele.
Rwandyjski sąd uznał księdza za winnego ludobójstwa i skazał go zaocznie na dożywocie.
Ale Kościół katolicki we Francji nie widzi przeszkód, by ksiądz Munyeshyaka pełnił swoją posługę, co więcej, Kościół broni księdza ze wszystkich sił.
...ksiądz Athanase Seromba, który nakazał zburzenie spychaczami swojego kościoła z dwoma tysiącami Tutsi i zabicie tych, którzy przeżyli.
Gdy Seromba został wykryty, główny prokurator Międzynarodowego Trybunału, Carla Del Ponte, oskarżyła Watykan o utrudnianie jego ekstradycji. Stolica Apostolska zakomunikowała jej, że ksiądz „wykonuje dobre uczynki” we Włoszech.
...pozwolił ludziom schronić się w przykościelnej wieży, po czym zamknął ich na klucz i wezwał morderców ze spychaczami. „Sprzątnijcie te śmieci”, krzyczał i pozwolił na to, by zburzono wieżę, w których uwięził swoich parafian.
Inny kapłan z Rwandy zatrudniony we Włoszech jest oskarżony o nadzorowanie
masakry niepełnosprawnych dzieci Tutsi."
"Reporter opowiada, co zrobili misjonarze, gdy zabito ponad 90 osób przed kościołem w Kigali, gdzie pracowali polscy duchowni: Najpierw wynieśli z kościoła najświętszy sakrament, by nie doszło do profanacji, a potem się schowali w refektarzu. Do dziś nie chcą o tym mówić. Uważają, że to jest ich prywatna trauma."
„To nie ty mordowałeś” – mówią księża do katów – „to szatan, który mieszkał w tobie”. Egzorcyzmy w Rwandzie są bardzo popularne. Tak Kościół próbuje sobie radzić z traumą ludobójstwa.
Pamiętamy
Horus napisał(a):
a teraz to co napisałeś zestaw jeszcze z postacią Henryka Hosera...
będziesz miał jeszcze szersze spektrum na te przypadki ...
świadectwa na zachowanie się Hosera ,jaką przyjął postawę , jest wypowiedź innego lokalnego duchownego...
~~Poziomkowy Krokus napisał(a):Horus napisał(a):
..
Wiem, wiem, wyrwane z "kontekstu", lewacka retoryka, faktycznie było inaczej - męczennikami byli duchowni, oni się tylko bronili przed Tutsi.
~~Liliowobiały Suchodrzew napisał(a):PanM napisał(a): Katolicki bóg aby mieć pochlebców i czcicieli 14 miliardów lat temu stworzył wszechświat składający się z miliardów galaktyk.
Każda galaktyka składa się z miliardów gwiazd.
Każda gwiazda ma swoje planety.
Wybrał sobie w tym całym wszechświecie małą galaktykę" Drogę mleczną "a w niej jedną niewielką gwiazdę Słońce. Wokoło tego słońca krąży mikroskopijna planetka Ziemia.
Na niej to umieścił życie i człowieka.
Niestety coś poszło nie tak .
Bo najpierw stworzył dzień i noc . potem wody górne i dolne . W trzeci dzień lądy i rośliny .
W czwarty słońce i gwiazdy .W piątym ryby i ptaki a w szóstym człowieka i zwierzęta lądowe.
Tyle religia .
Nauka ma inną chronologię.
Okazuje się że są większe cuda niż boskie stworzenie człowieka.
Do tych cudów należy twórczość dnia pierwszego w którym powstały dzień i noc a nie było jeszcze gwiazd i słońca oraz trzeciego dnia . " lądy i rośliny " Gdy nadal brak było słońca i gwiazd .
Najwyraźniej kościół będzie musiał dokonać weryfikacji pewnych dogmatów. To chyba nie będzie problem bo papier przyjmie wszystko a to i tamto się wytnie.
Gościu, ty na poważnie czy dla jaj? Ty naprawdę myślisz, że w Biblii jest opisany proces tworzenia świata w kilka dni? Myślałem, że takich na świecie już nie ma, a tu proszę - jest egzemplarz nie rozumiejący tekstu i interpretujący go dosłownie. Muszę ci pogratulować - jesteś naprawdę unikat na wyjątkową skalę.
Ale jak napisałeś to na poważnie, to mam radę. Nie wchodź na wyższy poziom skomplikowania niż "Bajki z mchu i paproci". A może lepiej Rumcajs, bo możesz bajek nie ogarnąć.
Miłego wieczoru.
Horus napisał(a):~~Poziomkowy Krokus napisał(a):~~Mlecznobiały Rdest napisał(a): Nie zapominamy...
nie zapominamy, że oba zbrodnicze totalitaryzmy: nazistowski w Niemczech i komunistyczny w Rosji z Bogiem nie miały nic wspólnego, że Boga wykluczyły ze swoich ideologii
nie zapominamy, że "wyzwoliciele" sowieccy mają na sumieniu ca 20 mln ofiar
Pamiętamy.
"W średniowiecznym kościele, godzinę jazdy od Paryża, pełni posługę ksiądz katolicki, wielebny Wenceslas Munyeshyaka
Podczas ludobójstwa 800 tysięcy Tutsi w 1994 roku wielebny Wenceslas Munyeshyaka zasłynął tym, że nosił pistolet na biodrze i był w zmowie z milicją Hutu, która zamordowała setki ludzi ukrywających się w jego kościele.
Rwandyjski sąd uznał księdza za winnego ludobójstwa i skazał go zaocznie na dożywocie.
Ale Kościół katolicki we Francji nie widzi przeszkód, by ksiądz Munyeshyaka pełnił swoją posługę, co więcej, Kościół broni księdza ze wszystkich sił.
...ksiądz Athanase Seromba, który nakazał zburzenie spychaczami swojego kościoła z dwoma tysiącami Tutsi i zabicie tych, którzy przeżyli.
Gdy Seromba został wykryty, główny prokurator Międzynarodowego Trybunału, Carla Del Ponte, oskarżyła Watykan o utrudnianie jego ekstradycji. Stolica Apostolska zakomunikowała jej, że ksiądz „wykonuje dobre uczynki” we Włoszech.
...pozwolił ludziom schronić się w przykościelnej wieży, po czym zamknął ich na klucz i wezwał morderców ze spychaczami. „Sprzątnijcie te śmieci”, krzyczał i pozwolił na to, by zburzono wieżę, w których uwięził swoich parafian.
Inny kapłan z Rwandy zatrudniony we Włoszech jest oskarżony o nadzorowanie
masakry niepełnosprawnych dzieci Tutsi."
"Reporter opowiada, co zrobili misjonarze, gdy zabito ponad 90 osób przed kościołem w Kigali, gdzie pracowali polscy duchowni: Najpierw wynieśli z kościoła najświętszy sakrament, by nie doszło do profanacji, a potem się schowali w refektarzu. Do dziś nie chcą o tym mówić. Uważają, że to jest ich prywatna trauma."
„To nie ty mordowałeś” – mówią księża do katów – „to szatan, który mieszkał w tobie”. Egzorcyzmy w Rwandzie są bardzo popularne. Tak Kościół próbuje sobie radzić z traumą ludobójstwa.
Pamiętamy
a teraz to co napisałeś zestaw jeszcze z postacią Henryka Hosera...
będziesz miał jeszcze szersze spektrum na te przypadki ...
świadectwa na zachowanie się Hosera ,jaką przyjął postawę , jest wypowiedź innego lokalnego duchownego...
~~Fioletowa Trytoma napisał(a): Kościół to komercyjna firma działająca poza kontrolą Polski.