~~Kruczoczarna Miesiącznica niezalogowany
30 września 2020r. o 20:41
Doprecyzuję,gdyż w natłoku informacji doszło do pewnych nieścisłości, mianowicie Pan na wózku inwalidzkim spędził jedną noc na klatce schodowej. Poprzedniego dnia tj. 29.09,20 ok. godz.18:00 widziany był koło klatki ale przecież każdemu wolno się zatrzymać, więc nie wzbudziło to szczególnej uwagi. Siedział spokojnie w wózku, jakby czekał na kogoś i po 22:00 już Go nie było. Dopiero rano wyszło jaw, że jest wewnątrz . Lokatorki z parteru, które pierwsze zauważyły jego obecność -pierwsze, co zrobiły nakarmiły Człowieka i usiłowały się dowiedzieć czegokolwiek o Jego sytuacji. Odpowiedzi były nie końca spójne zatem o 12:10 powiadomiono KPP w B-cu, ze taka osoba tu i teraz znajduje się, być może figuruje w rejestrze osób zaginionych? Patrol Policji pojawił się w ciągu 10 min. i rozpoczął procedury: wywiad z Panem, informacje od sąsiadów , telefony w sprawie itd. Potem Policjanci udali się m.in. do MOPS , gdzie otrzymali informację, że dzisiaj już jest za późno (godz.13:30), nic się nie da zrobić i najlepiej jak jutro (w czwartek) ktoś z nas przywiezie Go pod budynek MOPS , wtedy rozpoczną działania - taką informację przekazał nam mieszkańcom Pan Policjant z patrolu. A do tego czasu musi jakoś przetrzymać ! Nie uwierzyłam, że to możliwe i sama zadzwoniłam do tej instytucji,gdzie dowiedziałam tego samego,co Policja.Nie słuchano moich argumentów, bo nie da się i już! Wtedy jeden telefon do Red. K.Marczewskiego pozwolił sprawę w dwie godziny załatwić. Pojawiła się raz jeszcze Policja, aż 3 Panie z MOPS, Straż Miejska i na końcu Pogotowie Ratunkowe a w międzyczasie dzwonił w sprawie Pan Prezydent, po prostu nie do uwierzenia. Szczegółów z życia tego Pana, które mimowolnie poznałam nie będę tu opisywać. Dodam tylko,że dwie doby błąkał się, zanim pod nasz adres trafił i tu spędził jedną noc, i nie wszyscy mieszkańcy byli świadomi Jego obecności. A jeśli chodzi o ..."czepianie się MOPS-u" , to - odkładanie sprawy do jutra w takiej sytuacji , bo już o 13:30 za późno świadczy .... o braku empatii ??? Jak Państwo myślicie ? Na szczęście Pan już o godz.16:00 trafił wstępnie pod opiekę MOPS. Można było ? Można ! Życzę Panu z wózka dużo zdrowia i ... więcej szczęścia w życiu, bo wyraźnie Mu go w ostatnim czasie zabrakło.