M21W2 napisał(a): qwexsie , zależy z kim dyskutujesz , wpisy Twoje a szczególnie Piotrka odbierałem tak jakbyście powątpiewali w istnienie cowid19 i lekceważyli zagrożenie .
Wolę być żywym baranem niż martwym osłem .
W przeciwieństwie do Ciebie nie widzę powodu dyskutować , istnieje czy nie , z faktami się nie dyskutuje .
Ja jestem za wykonywaniem zaleceń specjalistów
Ale masz już swoje lata, więc powinieneś pamiętać, ze ostatnimi laty ci sami naukowcy i specjaliści również straszyli nas różnym zabójczymi wirusami, które miały zdziesiątkować świat. Czy może pamięć już nie ta? ;)
Straszyli nas ptasimi grypami, świńskimi grypami, wirusem SARS, chorobą wściekłych krów, afrykańskim pomorem świń i nic z tych straszeń nie wyszło. Za to rządy wydały miliardy dolarów choćby na szczepionki. Więc oficjalnie firmy farmaceutyczne zarobiły na tej panice ogromne pieniądze. A nieoficjalnie również decydenci w poszczególnych krajach , bo ciężko uwierzyć, by koncerny nie odwdzięczały się za odpowiednie decyzje :)
Ale faktycznie, tym razem naukowcy sieją tę panikę wyłącznie z troski o ludzi ;)
Bo wcześniej zawsze się co prawda mylili, ale teraz z pewnością mają rację ;)
Dla przypomnienia - to byli ci sami nieomylni naukowcy!! ;) Naprawdę zapomniałeś?
To dla odświeżenia pamięci pierwsze lepsze artykuły o świńskiej grypie, a w nich:
"Grupie 14 deputowanych Parlamentu Europejskiego, udało się zebrać wymaganą liczbę prawie 200 podpisów członków PE z apelem w sprawie powołania komisji śledczej ds. świńskiej grypy. Posłowie zbadają, dlaczego nie zadziałał mechanizm realniej oceny ryzyka. KE, zamiast uspokajać panikę, tylko ją wzmacniała, zachęcając do zakupu szczepionek. Francuski rząd kupił ponad 90 mln dawek szczepionek, a na kampanię szczepień wydał prawie 1 mld euro.
Polska wskazywana była jako jedyny kraj w UE, który nie uległ panice i oparł się presji koncernów farmaceutycznych. "W Polsce zmarło mniej osób na grypę H1N1 niż we Francji, choć nie było kampanii szczepień. W dodatku we Francji zanotowano ponad 3 tys. przypadków negatywnych efektów ubocznych po szczepieniach. A w Polsce żadnego" - powiedziała jedna z eurodeputowanych francuskich.
https://www.mp.pl/pacjent/grypa/wiadomosci/51485,komisja-sledcza-w-sprawie-grypy
"Na świecie panuje panika z powodu grypy zwanej świńską, media podsycają atmosferę, a ludzie dają się wkręcić w całe zamieszanie. Zacznijmy od czystych danych liczbowych. Rocznie na zwykłą grypę umiera około 700.000 osób, a jeżeli liczyć zgony z powodu powikłań liczba ta może dochodzić do nawet 1.000.000. Podczas gdy na świńską grypę zmarło około 6000 osób. Śmiertelność na nią wynosi poniżej 1 proc. a mimo że umarło na nią 160 razy mniej osób niż na zwykłą grypę ogłoszono pandemię, a media głośno mówią o każdym kolejnym przypadku śmiertelnym, nawet jeżeli nie był on spowodowany tylko przez świńską grypę.
WHO ogłosiło stan pandemii już po 20 przypadkach śmiertelnych, a mimo że na zwykłą grypę umiera około miliona osób nigdy nie ogłoszono z tego powodu pandemii i to szóstego (najwyższego) stopnia. Mało tego, WHO przed ogłoszeniem pandemii obniżyło wymogi jakie muszą być spełnione żeby ją wprowadzić."
https://naszemiasto.pl/ah1n1-pandemia-czy-panika/ar/c1-4438158
Naprawdę niczego ci to nie przypomina?? ;)