~Zielona Nemezja napisał(a): Kupowanie lizaków urośnie do rangi bohaterstwa. Bohaterstwa na miarę "lajków" na FB. A są to tylko puste gesty.
Wszyscy, którzy teraz nawołują do wychodzenia na ulice, demoralizują dzieci i młodzież wulgaryzacją języka, propagują agresję zamiast dialogu, powinni być świadomi, że nie są mądrzejsi tylko dlatego, że ich głos jest bardziej słyszalny. Nie są fajniejsi, bo dają kwiatki policjantom i kupują lizaki.
To są tylko kolorowe zasłony dymne dla zła, które szerzą.
Nie ma usprawiedliwienia dla nienawiści na ulicach. Nie ma usprawiedliwienia dla namwiania młodych ludzi do przemocy. Bez względu na to, ile kolorów tęczy ktoś sobie na twarzy wymaluje, bez względu na to, na kogo odpowiedzialność za swoje zachowanie będzie zrzucać.
~Zielona Nemezja napisał(a): Dość czego?
Jak z taką postawą obywateli postąpiłby teraz rząd Francji? Niemiec?
Cały świat czuje powagę zagrożenia pandemicznego, a tutaj pozwala się na igrzyska? Z powodu wyroku TK dotyczącego 1074 przypadków rocznie?
Przerażające jest, że naiwność, wiarę w ideały młodych ludzi wykorzystują cyniczni polityczni gracze różnych szczebli.
Zastosowana autokorekta