~~Jasiu napisał(a): Czytam to ujadanie biednych i nie wykształconych PISich piesków w sprawie tragedii, jaką Polkom i Polakom zrobił Donald Tusk znosząc tarczę ochronną na zerowy VAT na żywność. Czytam i ze śmiechu pękam.
Dlaczego pękam? Ano dlatego:
1. Idea tarcz ochronnych polega na tym, że są one wprowadzane CZASOWO.
2. W projekcie budżetu (z września 2023 roku) rząd PiS wpisał zamknięcie tarczy z dniem 1.01.24 i powrót do 5% VAT. Nie kojarzę lamentów z prawej strony brzegu czcicieli oszczanego dziada.
3. Zamknięcie tarczy nie oznacza wzrostu podatku, tylko przywrócenie jego pierwotnej wysokości. Jeśli chleb kosztował 10 zł z VAT 0% przy inflacji 18%, to z VAT 5% przy inflacji 4% będzie prawdopodobnie kosztował tyle samo, a za jakiś czas nawet mniej.
4. Do łez rozśmieszają mnie grafiki prezentowane ez PIS-dy, że nadchodzące Święta będą ogarnięte drożyzną, bo od 1.04 wraca stara stawka VAT. Święta w tym roku zaczynają się w marcu, a VAT wraca od 1.04. Żadnego związku ze Świętami to nie ma. No ale grafiki są odpowiednio straszne.
5. Rząd PiS zniósł też tarczę ochronną na paliwa i przewrócił VAT 23%. Jakoś nie kojarzę wtedy lamentów z prawej strony rzeki czcicieli oszczanej flei.
6. PiS miał też 5 lat gorącej koniunktury światowej w latach 2015-2020 i w tym czasie mógł wrócić do głównej stawki VAT 22% z 23%. Jakoś nie kojarzę nawet zapowiedzi takiego ruchu. Za to kojarzę, że w ciągu ostatnich 8. lat rząd PiS podniósł od cholery podatków, parapodatków i różnych opłat. Jakoś nie kojarzę lamentów z prawej i w tych sprawach.
czcicieli oszczanego proroka.
Rozumiem, że mamy kampanię wyborczą i ludziom trzeba mącić w głowach, ale nawet mącenie powinno mieć granice, aby nie być kiepskim kabaretem.
Jasiu, problem że im pisowska propaganda o tym nie mówił, przekazują to co pasuje a oni ślepo w to wierzą a jak chcesz im wytłumaczyć, że jest inaczej to krzyczą za dużo ,. tefaenu ''.