~~Stara doradczyni napisał(a): Domeczku stwórz jakieś program bo Martusi tylko zostało hasło: na wy i osiem gwiazdek.
Może byś horusiczkaniusia poprosił. Napewno by ci pomógł:) Pa buziaczki.
jak widzę nadal ci nie daje spokoju myśl o Horusie...;D
musisz być jak wskazuje twój nick naprawdę stara...
stąd zapewne nic cię nie obchodzą losy młodych kobiet które nie chcą umierać w polskich ''szpitalach'' bo lekarz drży ze strachu przed kwalifikacją zabiegu aborcji...
nic cię nie obchodzą losy dzieciaków które MUSZĄ się rodzić nawet bez szans na przeżycie...
no tak ...jestes ''stara doradczyni'' tylko sobie ze soba nie radzisz...
no cóż ...przekwitłaś ,szans na dziecko już raczej nie masz a być może jesteś takim ''pasztetem'' że brak ci kandydata na ojca...;D
moze ja ci coś doradzę ...;D może jakieś kółko wspomagania ?...jakaś terapia? :D