~Ognistoczerwona Wierzba napisał(a): W Bolesławcu nie było żadnych rewelacyjnych oznak stanu wojennego, poza brakiem Teleranka i żołnierzami na Warcie przy wojskowych blokach. Także jak ktoś spał czy nie spał mógł w ogóle nie wiedzieć że co się dzieje, jeśli nie włączył radia albo telewizora
~~Burgundowa Czereśnia napisał(a): Tu nie trzeba szukać winy w rządzących ,
Tylko porządnie przetrzepać skórę postkomunistycznej spuściźnie ,
Oni byli pod kloszem swych tatusiów Komuszków , masz żywy
przykład Janusza T.
Jak krzywda prawdopodobnie spotkała od Panny ,
Do sądu pobiegł ,
Oczywiście wygrał tym PiS-owskim sądzie ,
dalej narzeka ,
Aż mu ktoś po niewyparzonym pyszczku mokrą szmatą trzaśnie .
~~Mlecznoróżowa Bylica napisał(a):~Ognistoczerwona Wierzba napisał(a): W Bolesławcu nie było żadnych rewelacyjnych oznak stanu wojennego, poza brakiem Teleranka i żołnierzami na Warcie przy wojskowych blokach. Także jak ktoś spał czy nie spał mógł w ogóle nie wiedzieć że co się dzieje, jeśli nie włączył radia albo telewizora
To przypomnę pierwszym w Polsce skazanym wyrokiem był mieszkaniec Bolesławca, niby za czynną napaść na patrol / nieżyjący Krzysztof /. W hotelu Piast koszarowało ZOMO, ogólnie większych zajść nie było po za setkami kar finansowych nakładanych przez Kolegium chyba Doraźne.
~~Złotordzawy Mikołajek napisał(a):~~Burgundowa Czereśnia napisał(a): Tu nie trzeba szukać winy w rządzących ,
Tylko porządnie przetrzepać skórę postkomunistycznej spuściźnie ,
Oni byli pod kloszem swych tatusiów Komuszków , masz żywy
przykład Janusza T.
Jak krzywda prawdopodobnie spotkała od Panny ,
Do sądu pobiegł ,
Oczywiście wygrał tym PiS-owskim sądzie ,
dalej narzeka ,
Aż mu ktoś po niewyparzonym pyszczku mokrą szmatą trzaśnie .
z wariatkowa piszesz? Ostatnio- przed wczoraj - to "pokrzywdzony" straszył donoszeniem i namawiał innych - czy źle czytałem.
~~Mlecznoróżowa Bylica napisał(a):~Ognistoczerwona Wierzba napisał(a): W Bolesławcu nie było żadnych rewelacyjnych oznak stanu wojennego, poza brakiem Teleranka i żołnierzami na Warcie przy wojskowych blokach. Także jak ktoś spał czy nie spał mógł w ogóle nie wiedzieć że co się dzieje, jeśli nie włączył radia albo telewizora
To przypomnę pierwszym w Polsce skazanym wyrokiem był mieszkaniec Bolesławca, niby za czynną napaść na patrol / nieżyjący Krzysztof /. W hotelu Piast koszarowało ZOMO, ogólnie większych zajść nie było po za setkami kar finansowych nakładanych przez Kolegium chyba Doraźne.