M21W2 napisał(a):

To mi w zupełności wystarcza aby utwierdzić się w przekonaniu o słuszności mojej decyzji o zaszczepieniu się .
Wolę niewielkie ryzyko od niepewności jutra .

M21W2 napisał(a):

qwax_ napisał(a):

M21W2 napisał(a):
Mylisz się gwax , naukowcy wirusolodzy podają medyczne zalecenia dlaczego powinniśmy się zaszczepić .

Porównuje się potencjalne efekty uboczne szczepionki, o których na razie nic nie wiemy, do zakażenia wirusem, o którym wiadomo, że u części osób wywołuje bardzo ciężką chorobę lub śmierć
– mówi prof. Krzysztof Pyrć, specjalista w zakresie mikrobiologii i wirusologii. Jak przyznaje, wygląda trochę na to, że bardziej boimy się leku niż choroby. W rozmowie z portalem ekspert wyjaśnia, czy istnieje zagrożenie potencjalnymi efektami ubocznymi szczepionek. Jak zauważa prof. Włodzimierz Gut, nauka się wyspecjalizowała i czasem nawet dwóch specjalistów ma trudności z dogadaniem się. Nasi rozmówcy są jednak zgodni: alternatywy dla szczepionki nie ma.

Panie Lucjanie - czy pan nie widzi, że prof. Pyrć bredzi? Jeżeli sam mówi, że nic nie wiemy o potencjalnych efektach ubocznych szczepionki czyli mówiąc prosto zniszczeniu zdrowia lub zgonu, bo to są potencjalne efekty uboczne, to jak może rekomendować coś, o czym nic nie wie? Trzeba mieć coś nie tak z głową, żeby tak mówić. Jeżeli takich mamy profesorów, to nic dziwnego, że mamy to, co mamy. Ja nie jestem antyszczepionkowcem, ale to co teraz się wyprawia nie ma nic wspólnego z nauką, w którą pan tak wierzy. To testowanie szczepionki na masową skalę na całej populacji. Nawet obecny, durny lub zaprzedany rząd, przyznaje że trzeba zrobić fundusz na powikłania poszczepienne. Czyli przyznają, że świadomie zmuszają ludzi do ryzyka utraty zdrowia lub życia w imię interesów koncernów. Bo tylko oni na ty zyskają.

A dlaczego nie wierzy pan profesorom, którzy są przeciwni obecnej metodzie walki z covid? Może pan poda jakieś merytoryczne argumenty dlaczego pan wierzy Simonowi, Horbanowi i im podobnym?

qwax_ napisał(a):

M21W2 napisał(a):
Porównuje się potencjalne efekty uboczne szczepionki, o których na razie nic nie wiemy, do zakażenia wirusem, o którym wiadomo, że u części osób wywołuje bardzo ciężką chorobę lub śmierć – mówi prof. Krzysztof Pyrć, specjalista w zakresie mikrobiologii i wirusologii.

Rewelacyjne porównanie ;)
Szczepionki o której nic nie wiemy (100% się zgadzam) z chorobą, którą w 90% przypadków przechodzimy bezobjawowo ;)
A pozostałe przypadki są wyleczalne lub "leczone" respiratorami, które uśmiercają pacjentów (ale zgodnie z procedurami). Nie wspomnę o innych ciężko chorych na inne choroby, których zgony przypisywane są covidowi.
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-koronawirus-nowy-jork-88-proc-pacjentow-podlaczonych-do-resp,nId,4456370
Bo o skutecznym leczeniu np. amantadyną Ministerstwo Zdrowia nie chce nawet słyszeć - tylko szczepionki
https://vod.tvp.pl/video/warto-rozmawiac,14122020,50937598