M21W2 napisał(a): qwax_ oto dane ze Szwecji i Polski .
Szwecja 10 mln .mieszkańców - zarażonych 470 tyś . = 47 osób na milion .
Polska 38 mln .mieszkańców - zarażonych 1,360 tyś .= 36 osób na milion .
Szwecja zmarło -8985 = 898,5 zgonów na milion .
Polska zmarło - 30240 = 795,7 zgonów na milion .
Tylko takie dane są miarodajne , ile w przeliczeniu na liczbę mieszkańców .
Pisałem w innym wątku, ale się powtórzę ;)
OK. Czyli w Polsce "dzięki" obostrzeniom zmarło ŁĄCZNIE jakieś 4 tysiące osób więcej niż w Szwecji. Tyle istnień ludzkich ocaliła polityka rządu!! ;) Niby sukces, ale...
A ile osób zmarło bo WPROWADZONO wszelkie obostrzenia, ograniczenia i zakazy??
Przecież obecne działania rządu "uśmierciły" dużo więcej osób niż covid.
I przykład Szwecji jest najlepszym przykładem na to, że najlepszym sposobem walki z covid to nic nie robić.
Można ewentualnie wprowadzić coś na kształt kwarantanny dla grup ryzyka, czyli seniorów.
Ale wszyscy młodzi powinni normalnie funkcjonować!!
Bo na razie odnoszę wrażanie, ze tylko zgony na covid sa ważne.
"W listopadzie zmarło dwa razy więcej osób niż przed rokiem – niemal 62 tys. wobec 31 tys., z czego w większości to nie były przypadki koronawirusa (ponad 50 tys. to chorzy non covid)." Więc w ciągu miesiąca mamy więcej zgonów związanych z działaniami rządu niż przez całą pandemię w Polsce!!
https://zdrowie.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8042555,koronawirus-inne-choroby-zgony-polska-statystyki.html
Nie wspominając już o mniej prozaicznych tragediach ludzkich, jak bankructwa czy utrata pracy.