~~Cynamonowa Jeżyna napisał(a):Horus napisał(a): ]
Widzisz pusty misiu pysiu morusku omnibusku..
Dostałeś podpuche bo Bazgraj tu dalej. Chwal sie i miel chłopaki chcieli cie zlokalizować . I dałeś sie wpuścić .
Teraz paróweczka ci wymięknie. ozorem.
Horus napisał(a): ... czy po to za mną latasz z tematu w temat?
:]
Horus napisał(a):~~Cynamonowa Jeżyna napisał(a):Horus napisał(a): ]
Widzisz pusty misiu pysiu morusku omnibusku..
Dostałeś podpuche bo Bazgraj tu dalej. Chwal sie i miel chłopaki chcieli cie zlokalizować . I dałeś sie wpuścić .
Teraz paróweczka ci wymięknie. ozorem.
nie strasz ,nie strasz bo się wiesz...
jaka podpucha cfaniaczku...jesteś za prosty by mnie tu ''podpuścić''
ja tu nigdy nie używam nazwisk a ty zrobiłeś nawet coś więcej ...
''..chłopaki chcieli cie zlokalizować . I dałeś sie wpuścić .
Teraz paróweczka ci wymięknie. ...''
''chłopaki''?
przynajmniej połowa z tamtej ekipy albo rozjechała się po świecie albo nie żyje...
gościu ...wyluzuj...:]
włącz sobie jakiś film ,wskocz w bambosze i może jakaś gazeta?
niczego się nie dowiedziałeś i niczego się nie dowiesz ...:]
Dopisane 12.02.2021r. o godz. 22:03:czy po to za mną latasz z tematu w temat?
:]
~~Niebieskofioletowa Sosna napisał(a): ... o bogu
Ale spuściłeś z tonu. Jednak wydyganiec. Cwaniak w necie trzęsąca się parowka w realnym świecie.
Pannazdzieckiem napisał(a):~~Niebieskofioletowa Sosna napisał(a): ... o bogu
Ale spuściłeś z tonu. Jednak wydyganiec. Cwaniak w necie trzęsąca się parowka w realnym świecie.
Lepiej bym tego nie ujął :D
Masz u mnie piwo Sosna :)
Miłego :)
~~Niebieskofioletowa Sosna napisał(a):Horus napisał(a):~~Cynamonowa Jeżyna napisał(a):Horus napisał(a): ]
:]
Ale spuściłeś z tonu. Jednak wydyganiec. Cwaniak w necie trzęsąca się parowka w realnym świecie.
co uważasz za ''spuszczenie z tonu''?
że nie udaje i się ze mnie wydusić nic ponad to co sam min. napisałeś że ''pół miasta wiedziało''?
ja tu nie mam najmniejszej ochoty na to by cokolwiek komuś ''udowadniać''
''cwaniak w necie''?
właśnie taki zadeklarował się by ci piwo postawić...
też wyzywał mnie tu ,obrażał a kiedy spotkaliśmy się przypadkiem w Biedronce leciał do mnie z ''witką''...
i tak jak ktoś powyżej zauważył to on przepraszał za swoje chamstwo...
dzisiaj się łasi do ciebie bo sam właśnie ''spuścił z tonu'' i już wie że na takie zachowanie nie może sobie pozwolić...:]
i jeszcze jedno...
przed laty kiedy miało się ''naście ''lat toczyło się ''wojny'' nazwijmy to ''międzyuliczne''...
Staszica -Rynek ...Cicha z Zygmunta Augusta... słynna wtedy Warszawska i Gdańska...Polna ,Chrobrego
ty to pamiętasz?...a może twój ''zgredzik''?
takie właśnie wojenki były też powodem by nawiązywały się jakieś znajomości...bliższe ,dalsze...
ale wtedy mieliśmy po dwadzieścia ,dwadzieścia kilka lat...
w kilku słowach ci coś opiszę pozwalając sobie na pewne odstępstwo bo wiem że nie będzie miał o to żadnych pretensji...
kiedyś lata wstecz , na Asnyka spotykam Mundka D. wkurzony jak ''szlag''.... chciał kupić telewizor a potrzebował drugiego żyranta(takie to były czasy )a nikogo nie mógł znaleźć...i co? miałem dowód przy sobie z odpowiednią pieczątką a to wystarczało...Mundek wyszedł ze sklepu z telewizorem ...
a przecież wcześniej przez zajście z jego bratem byliśmy wrogami...
tak się rodziły dobre relacje między ludźmi tamtych czasów...niekiedy nawet przyjaźnie...
a dzisiaj jest tak jak zauważyłeś ''real''
wrogość i chamstwo...czasy ''szukania wrażeń'' już dawno za nami ...
i to nie jest kwestia ''wydygania'' tylko dojrzałości ...
a ty jeśli nie wyrosłeś ze szczeniackich zachowań umów się na piwo które masz obiecane...
kto wie czy nie będziesz pierwszym który z tego skorzysta..:)