~~turysta napisał(a): To co wypisujecie to "kołtuna kłaków" nie warte.. Nie znacie przyczyn. Sprawa z Czechami o wodę, ciągnie się od 10LAT. Polska "DOBRA ZMIANA" nie dość że ignorowała sprawę, to "OLEWALI CZECHÓW". To nie "UNIA", TO EUROPEJSKI SĄD, wydał decyzję. Jeszcze nie WYROK. A "DOBRA ZMIANA" dalej Was okłamuje. I twierdzi że to ONI!
~~Paliowy Przegorzan napisał(a): To absolutnie skandaliczne. Po raz kolejny zignorowano krytyczne uwagi zgłoszone przez organizacje pozarządowe, czeskie ministerstwo środowiska, samorządy regionów Liberca (CZ) i Zittau (D) oraz tysiące mieszkańców przygranicznych czeskich i niemieckich miejscowości, wskazujące na wadliwie przeprowadzony proces konsultacji transgranicznych, niewystarczające zabezpieczenie dostępu do wody pitnej w Czechach oraz postępujące osuwanie się ziemi i budynków w Niemczech, spowodowane przez działanie leja depresji odkrywki" – podkreślała kilka tygodni temu koordynatorka kampanii klimatycznych w Greenpeace Polska Anna Meres.
~~Sina Laurencja napisał(a): A kopalnie przy Polskiej granicy w Czechach i Niemczech to jest wszystko OK . POmylona Logika .
~~Bolecnauta napisał(a): piszesz głupoty o Greenpeace. Oni mają rację.
~~Ciemnopopielaty Rannik napisał(a): Knedle zawsze byli wrogami Polaków.
Jak się nadarzyła okazja to z przyjemnością podłożą nam nogę.
Wystarczy pojechać do nich turystycznie.
Polaków traktują jak zło konieczne.
Polskich turystów od groma , ale knedel nie zna ani jednego słowa po Polsku.
Za to niemcowi to wyliże rowa przez spodnie.