Sami ich wybraliście niech rządzą i was okradają ile wejdzie . takiego czegoś nie tolerowali nawet komuniści .

Tak samo konał PRL. Dopłacano do wszystkiego, do chleba, mięsa, mleka, PGRów, PKP, prądu, gazu. Potem wprowadzono kartki "na artykuły pierwszej potrzeby". Potem populiści mogli sobie całe dekady wycierać mordy Balcerowiczem. O ile zakład, że teraz drugiego chętnego do sprzątania tego chlewu nie znajdziecie

Pan Pogoda , wchodząc do polityki, nie kierował się, niczym innym --tylko i wyłącznie mamoną!! I ta wiara w dobre profity pisowskie i oszukiwanie samego siebie---zaprowadziły, go tu gdzie jest !! Ale bijącym pokłony pisowcem, --się bywa.... a człowiekiem się jest ...!!!!

~~olo napisał(a): Pan Pogoda , wchodząc do polityki, nie kierował się, niczym innym --tylko i wyłącznie mamoną!! I ta wiara w dobre profity pisowskie i oszukiwanie samego siebie---zaprowadziły, go tu gdzie jest !! Ale bijącym pokłony pisowcem, --się bywa.... a człowiekiem się jest ...!!!!

PiS się kończy, Szymonek bóg wie jakiej mamony nie naczesał bo jest tam nikim, maszynką do głosowania, jednym głosikiem. Jednak trzeba będzie potem czasem spojrzeć w lustro a jeśli ma resztki sumienia, to za każdym razem, kiedy popatrzy na swoją pisowską mordę, będzie wymiotował. Pan zero!

nie będzie mógł się ogolić nie spluwając w lustro , ale widzę że ci tam różni dziwni ludkowie prześcigają się w mydleniu ludziom oczu i obiecywaniu dziwnych często nie realnych rzeczy . gdyby ludzie mieli mózgi to by to bydło pogoniła na 4 strony

Falco111 napisał(a): a ''wungiel'' w końcu załatwił? ;D

A moźe to ona odstawiła obrzydliwego dziada śmierdzącego petami ?

~~Kruczoczarny Pieris napisał(a):

Ktoś napisał: ~~olo napisał(a): Pan Pogoda , wchodząc do polityki, nie kierował się, niczym innym --tylko i wyłącznie mamoną!! I ta wiara w dobre profity pisowskie i oszukiwanie samego siebie---zaprowadziły, go tu gdzie jest !! Ale bijącym pokłony pisowcem, --się bywa.... a człowiekiem się jest ...!!!!

PiS się kończy, Szymonek bóg wie jakiej mamony nie naczesał bo jest tam nikim, maszynką do głosowania, jednym głosikiem. Jednak trzeba będzie potem czasem spojrzeć w lustro a jeśli ma resztki sumienia, to za każdym razem, kiedy popatrzy na swoją pisowską mordę, będzie wymiotował. Pan zero!

Nigdy mu nie wybaczę,że afiszował się z kagańcem na buzi i nie przeciwstawił się ustawie Hoca