~~Ja napisał(a): Choroba... problem...a przede wszystkim świetna wymówka i usprawiedliwienie chamstwa i zbydlęcenia. Bo każdy alkoholik czasami trzeźwieje i ma oczy, widzi co narobił wokoło, doskonale widzi cierpienie i ból rodziny, wie dlaczego odwrócili się przyjaciele i gdy ma odrobinę przyzwoitości to robi wszystko, żeby to naprawić. Wiem, że nie jest to łatwe, ale jak się chce to możliwe, znam takich co potrafili skończyć z nałogiem w jednej chwili, czyli można jak się chce. Dla mnie chorobą jest rak i wiele innych, które wkradają się do nas nieproszone i niechciane, które pomimo ogromu strachu i cierpienia łączą rodzinę, zbliżają do siebie a nie wóda, która jest na własne życzenie i tą rodzinę zabija z głupoty.
~~Kirowy Milin napisał(a): Z całą odpowiedzialnością stwierdzam jest to uzależnienie , choroba .
Zgadzam się z wpisem ~~Ja , po wytrzeźwieniu widzą zawsze pobojowisko
które dzień wcześniej zaserwowali , lecz siła nałogu jest bez profesjonalnej pomocy
psychologa niemożliwa , są przypadki gdy osobiście lekarz zaleca pozostawić delikwenta
by spadł na samo dno swego żywota , jak nie zrozumie / nie do odzyskania .
Bywają bardzo rzadkie przypadki uzależnionych z silną wolą odzyskania
tej dobrej strony życia z efektem pozytywnym .
Znam osobiście pewną rodzinę którą sama skreśliłam ,
dzisiaj zwracam szacunek i honor wstydząc się i zarazem ciesząc szczęściem
tej rodziny która była napiętnowana jako patologiczna .
~~Trzeźwy od 10 lat napisał(a): ~~Kirowy Milin napisał(a): Z całą odpowiedzialnością stwierdzam jest to uzależnienie , choroba .
Zgadzam się z wpisem ~~Ja , po wytrzeźwieniu widzą zawsze pobojowisko
które dzień wcześniej zaserwowali , lecz siła nałogu jest bez profesjonalnej pomocy
psychologa niemożliwa , są przypadki gdy osobiście lekarz zaleca pozostawić delikwenta
by spadł na samo dno swego żywota , jak nie zrozumie / nie do odzyskania .
Bywają bardzo rzadkie przypadki uzależnionych z silną wolą odzyskania
tej dobrej strony życia z efektem pozytywnym .
Znam osobiście pewną rodzinę którą sama skreśliłam ,
dzisiaj zwracam szacunek i honor wstydząc się i zarazem ciesząc szczęściem
tej rodziny która była napiętnowana jako patologiczna .