Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Alkoholizm / Problem czy choroba ???

~~Były AA niezalogowany
15 listopada 2021r. o 18:48
Konkretne , przyzwoite wypowiedzi mile czytane :):)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Perłowoszary Bambus niezalogowany
16 listopada 2021r. o 8:31
Dla sąsiadów i rodziny jest to problem. Dla pijącego pewnie choroba.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Śnieżnobiała Tygrysówka niezalogowany
16 listopada 2021r. o 8:40
Zdecydowanie problem. Istnieje rozwiązanie (i to niejedno). I to nie tylko AA, wszywka, czy anticol.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ja niezalogowany
16 listopada 2021r. o 10:26
Choroba... problem...a przede wszystkim świetna wymówka i usprawiedliwienie chamstwa i zbydlęcenia. Bo każdy alkoholik czasami trzeźwieje i ma oczy, widzi co narobił wokoło, doskonale widzi cierpienie i ból rodziny, wie dlaczego odwrócili się przyjaciele i gdy ma odrobinę przyzwoitości to robi wszystko, żeby to naprawić. Wiem, że nie jest to łatwe, ale jak się chce to możliwe, znam takich co potrafili skończyć z nałogiem w jednej chwili, czyli można jak się chce. Dla mnie chorobą jest rak i wiele innych, które wkradają się do nas nieproszone i niechciane, które pomimo ogromu strachu i cierpienia łączą rodzinę, zbliżają do siebie a nie wóda, która jest na własne życzenie i tą rodzinę zabija z głupoty.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Trzeźwy od 10 lat niezalogowany
16 listopada 2021r. o 10:55
~~Ja napisał(a): Choroba... problem...a przede wszystkim świetna wymówka i usprawiedliwienie chamstwa i zbydlęcenia. Bo każdy alkoholik czasami trzeźwieje i ma oczy, widzi co narobił wokoło, doskonale widzi cierpienie i ból rodziny, wie dlaczego odwrócili się przyjaciele i gdy ma odrobinę przyzwoitości to robi wszystko, żeby to naprawić. Wiem, że nie jest to łatwe, ale jak się chce to możliwe, znam takich co potrafili skończyć z nałogiem w jednej chwili, czyli można jak się chce. Dla mnie chorobą jest rak i wiele innych, które wkradają się do nas nieproszone i niechciane, które pomimo ogromu strachu i cierpienia łączą rodzinę, zbliżają do siebie a nie wóda, która jest na własne życzenie i tą rodzinę zabija z głupoty.

Ostro:(
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Kirowy Milin niezalogowany
16 listopada 2021r. o 10:55
Z całą odpowiedzialnością stwierdzam jest to uzależnienie , choroba .
Zgadzam się z wpisem ~~Ja , po wytrzeźwieniu widzą zawsze pobojowisko
które dzień wcześniej zaserwowali , lecz siła nałogu jest bez profesjonalnej pomocy
psychologa niemożliwa , są przypadki gdy osobiście lekarz zaleca pozostawić delikwenta
by spadł na samo dno swego żywota , jak nie zrozumie / nie do odzyskania .
Bywają bardzo rzadkie przypadki uzależnionych z silną wolą odzyskania
tej dobrej strony życia z efektem pozytywnym .
Znam osobiście pewną rodzinę którą sama skreśliłam ,
dzisiaj zwracam szacunek i honor wstydząc się i zarazem ciesząc szczęściem
tej rodziny która była napiętnowana jako patologiczna .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Trzeźwy od 10 lat niezalogowany
16 listopada 2021r. o 13:35
~~Kirowy Milin napisał(a): Z całą odpowiedzialnością stwierdzam jest to uzależnienie , choroba .
Zgadzam się z wpisem ~~Ja , po wytrzeźwieniu widzą zawsze pobojowisko
które dzień wcześniej zaserwowali , lecz siła nałogu jest bez profesjonalnej pomocy
psychologa niemożliwa , są przypadki gdy osobiście lekarz zaleca pozostawić delikwenta
by spadł na samo dno swego żywota , jak nie zrozumie / nie do odzyskania .
Bywają bardzo rzadkie przypadki uzależnionych z silną wolą odzyskania
tej dobrej strony życia z efektem pozytywnym .
Znam osobiście pewną rodzinę którą sama skreśliłam ,
dzisiaj zwracam szacunek i honor wstydząc się i zarazem ciesząc szczęściem
tej rodziny która była napiętnowana jako patologiczna .

Owszem zdarza się - rzadko, bo rzadko, ale jednak - że wychodzi się z nałogu samemu. Jestem tego przykładem:)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~AA niezalogowany
16 listopada 2021r. o 15:42
~~Trzeźwy od 10 lat napisał(a): ~~Kirowy Milin napisał(a): Z całą odpowiedzialnością stwierdzam jest to uzależnienie , choroba .
Zgadzam się z wpisem ~~Ja , po wytrzeźwieniu widzą zawsze pobojowisko
które dzień wcześniej zaserwowali , lecz siła nałogu jest bez profesjonalnej pomocy
psychologa niemożliwa , są przypadki gdy osobiście lekarz zaleca pozostawić delikwenta
by spadł na samo dno swego żywota , jak nie zrozumie / nie do odzyskania .
Bywają bardzo rzadkie przypadki uzależnionych z silną wolą odzyskania
tej dobrej strony życia z efektem pozytywnym .
Znam osobiście pewną rodzinę którą sama skreśliłam ,
dzisiaj zwracam szacunek i honor wstydząc się i zarazem ciesząc szczęściem
tej rodziny która była napiętnowana jako patologiczna .

Owszem zdarza się - rzadko, bo rzadko, ale jednak - że wychodzi się z nałogu samemu. Jestem tego przykładem:)

A może ty z tej rodzinki
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
REKLAMA Metrohouse zaprasza