~~PISS napisał(a):Ktoś napisał: ~~Czerwony Rozwar napisał(a): Przypominam: budżet Kancelarii Prezydenta jest DWUKROTNIE większy, niż roczny koszt utrzymania całej rodziny królewskiej w Wielkiej Brytanii. Wiem, że to szokujące, ale możecie sami sprawdzić w necie. Chyba czas na ograniczenie tego bizancjum pana Andrzeja.
Pierwsze co powinien zrobić nowy rząd to obciąć do maksimum subwencję na nikomu nie potrzebną kancelarię prezydenta .
~~wystarczy nie kraść napisał(a): Kancelaria Andrzeja , zamawiamy suweren płaci , jak nie to veto.
1,7 tony łososia, tona dorsza, tyle samo sandacza, 60 kg paluszków krabowych i 150 kg krewetek. 1,3 tony dorsza – w wersji świeżej, jak i mrożonej, 240 kg karpia .
32 tys. bułek kajzerek, 22 tys. bułek wieloziarnistych z otrębami typu rustico, 800 chlebów słowiańskich i tyle samo tostowych.
Oraz ;
babeczki koktajlowe o różnych smakach, np. nadziewane kremem i dekorowane świeżymi owocami (każda ma znajdować się w papierowej papilotce) - 11,2 tys. sztuk;
bajaderki, czyli ciastko w kształcie kuli zatopione w czekoladzie i udekorowane orzechami - 600 sztuk;
bułeczki ślimaki półfrancuskie z rodzynkami - 1200 sztuk;
makaroniki - 1000 sztuk;
ciastka koktajlowe w papilotkach z kruchym spodem i różnym nadzieniem, np. kremowym, serowym lub budyniowym udekorowane świeżymi owocami - 16 tys. sztuk;
comber - ciastka czekoladowe nasączone ponczem z bakaliami - 600 sztuk;
drożdżówki - 7 tys. sztuk;
keks (z podziałem na "zwykły" i wileński) - 300 sztuk;
napoleonki - 2,6 tys. sztuk;
pączki (z podziałem na mini i małe) - 8,7 sztuk;
placki kruche z owocami posypanymi kruszonką - 400 sztuk;
szarlotki z bezą - ponad 1 tys, sztuk.
Do napoi wrócę, na razie smacznego.
~~Bladoniebieska Gunera napisał(a):Ktoś napisał: ~~wystarczy nie kraść napisał(a): Kancelaria Andrzeja , zamawiamy suweren płaci , jak nie to veto.
1,7 tony łososia, tona dorsza, tyle samo sandacza, 60 kg paluszków krabowych i 150 kg krewetek. 1,3 tony dorsza – w wersji świeżej, jak i mrożonej, 240 kg karpia .
32 tys. bułek kajzerek, 22 tys. bułek wieloziarnistych z otrębami typu rustico, 800 chlebów słowiańskich i tyle samo tostowych.
Oraz ;
babeczki koktajlowe o różnych smakach, np. nadziewane kremem i dekorowane świeżymi owocami (każda ma znajdować się w papierowej papilotce) - 11,2 tys. sztuk;
bajaderki, czyli ciastko w kształcie kuli zatopione w czekoladzie i udekorowane orzechami - 600 sztuk;
bułeczki ślimaki półfrancuskie z rodzynkami - 1200 sztuk;
makaroniki - 1000 sztuk;
ciastka koktajlowe w papilotkach z kruchym spodem i różnym nadzieniem, np. kremowym, serowym lub budyniowym udekorowane świeżymi owocami - 16 tys. sztuk;
comber - ciastka czekoladowe nasączone ponczem z bakaliami - 600 sztuk;
drożdżówki - 7 tys. sztuk;
keks (z podziałem na "zwykły" i wileński) - 300 sztuk;
napoleonki - 2,6 tys. sztuk;
pączki (z podziałem na mini i małe) - 8,7 sztuk;
placki kruche z owocami posypanymi kruszonką - 400 sztuk;
szarlotki z bezą - ponad 1 tys, sztuk.
Do napoi wrócę, na razie smacznego.
Pier....ne DARMOZJADY
~~Brudnobiały Tulipan napisał(a):Ktoś napisał: ~~PISS napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Czerwony Rozwar napisał(a): Przypominam: budżet Kancelarii Prezydenta jest DWUKROTNIE większy, niż roczny koszt utrzymania całej rodziny królewskiej w Wielkiej Brytanii. Wiem, że to szokujące, ale możecie sami sprawdzić w necie. Chyba czas na ograniczenie tego bizancjum pana Andrzeja.
Pierwsze co powinien zrobić nowy rząd to obciąć do maksimum subwencję na nikomu nie potrzebną kancelarię prezydenta .
W pełni popieram.
Na ch.. nam potrzebny ten urząd ?
Wielka Brytania i wiele innych krajów świata doskonale sobie radzi bez funkcji prezydenta, to tylko zbędne koszty.
Sejm też, przecież macie Bundestag