Szanowni Państwo. Pierwszy raz od 1989 roku brałem udział w jakimkolwiek proteście i… najprawdopodobniej nie byłem jedyny, ponieważ bardzo Was to zaskoczyło. Tak, widać i słychać było, że jesteście tą sytuacją bardzo zaskoczeni. I niech to jest dla Was nauczką na przyszłość – ludzie mają już dość tej władzy i „wyjdą na ulice” w większej liczbie.
I to nie powinno Was zaskakiwać. To także zwiększa Waszą odpowiedzialność i wymaga byście byli do poprowadzenia takiego protestu o wiele lepiej przygotowani. Musicie dokładnie ustalić między sobą scenariusz, a osoby, które mają przemawiać muszą być to tego lepiej przygotowane. Po prostu muszą wiedzieć co chcą powiedzieć, a nie rzucać hasła od Sasa do Lasa. Przykład: pani od podobno świątecznego hasła „pierniczyć Rząd” powinna lepiej skupić się na pieczeniu pierników w domu, a nie wymyślaniu haseł.
Weźcie też pod rozwagę fakt, że na protesty będą przychodzić ludzie przeciwko aktualnie rządzącym, a nie dlatego, że akurat popierają Was lub Wasze poglądy. To powinno mieć oczywiście wpływ na to jakie tematy będą poruszane. Jeżeli będziecie WSZYSTKICH namawiać do popierania tematów kontrowersyjnych to część się zniechęci i od NAS odwróci. Takim tematem jest oczywiście „wolne prawo do aborcji”. Osobiście nie popieram i było to całkowicie niefortunne, bo nie dość, że osłabi protest, a jednocześnie będzie napędzało hejt przeciwko protestującym i ułatwiało „pracę” przeciwnikom protestu. Lokalny Kościół też pewno nie pozostanie w pewnych tematach neutralny.
Cały czas przypominajcie też o „trzymaniu dystansu” i szanowaniu swojego zdrowia -> tak by nie było okazji do atakowania protestu z powodu COVID.
Jeżeli chodzi o scenariusz, to nie jest to walka o TVN. Jest to walka o resztki wolności, bo bez sądów i bez wolnych mediów każdy z nas będzie miało w przypadku konfliktu w państwem PiS takie szanse jak kierowca Seicento z Oświęcimia. O to właśnie powinniśmy wspólnie walczyć.
Czy przyjmiecie to uwagi czy nie zależy od Was. Pamiętajcie tylko, że wraz z rosnącą grupą protestujących rośnie Wasza odpowiedzialność i tym samym wymóg bycia lepiej przygotowanym.
Wesołych Świąt, HvB