M21W2 napisał(a):
Elementów wpływających na śmiertelność w Polsce jest dużo więcej , jednego jestem pewien , podstawowym jest
brak samodyscypliny , solidaryzmu społecznego oraz straszenie i strach przed szczepieniami .
Niestety antyszczepionkowcy i ich olbrzymia aktywność w mediach też zrobiła swoje .
M21W2 napisał(a): Lekarz alarmuje: antyszczepionkowcy paraliżują pracę szpitali .
~~Złocistobrązowy Przegorzan napisał(a): No i Qwax spalił się ze wstydu.
Lucuś, przestań jechać po nim jak po burej xxx, bo jeszcze w ramach samodyscypliny i solidaryzmu społecznego internet sobie odłączy. Chociaż ja to uważam, że odłączenie powinno nastąpić z urzędu.
Pozdrawiam PRL :*
M21W2 napisał(a): Lekarz alarmuje: antyszczepionkowcy paraliżują pracę szpitali .
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", przeciwnicy szczepień swoją postawą mocno utrudniają pracę lekarzy. Nawet w obliczu choroby nie pozwalają stosować na sobie sprawdzonych i skutecznych metod leczenia, odwołując się czasem do absurdalnych argumentów.
- Oni nie zdają sobie sprawy, że leczymy ich kosztem pozostałych chorych. Są na oddziale na własne życzenie, choć szczepiąc się, mogli tego uniknąć. To głównie osoby młode i silne. Ich leczenie jest długotrwałe. Walczą o życie, ale jednocześnie blokują miejsca np. ofiarom wypadków i innych zdarzeń losowych, którzy nie mieli wpływu na sytuację, jaka ich spotkała - powiedział w rozmowie z dziennikiem prof. Goździk.
Lekarz wskazuje, że wielu przeciwników szczepień, którzy w szpitalu znaleźli się z powodu koronawirusa, nawet będąc w fatalnym stanie, odmawia wpięcia pod respirator. - Moglibyśmy ich leczyć respiratorami, ale oni nie dają nam na to szans. Wierzą w fake newsy, że respirator zabija i często jest już za późno, by im pomóc. Odmawiają zgody na intubację. Gdy ich stan się pogarsza do tego stopnia, że są półprzytomni, znów ich pytamy. Dopiero wtedy pozwalają, ale nie wiemy, czy to świadoma decyzja, której wymagają procedury - opowiada.
Jedna z pacjentek miała do tego stopnia negować istnienie pandemii, że nie pozwoliła zbadać sobie nawet temperatury. - To nieraz przybiera kuriozalne formy. Jedna z pacjentek nie pozwoliła nam użyć termometru elektronicznego, którym mierzy się temperaturę na odległość, bo naświetla szyszynkę - mówi prof. Goździk.
~~Co się dzieje napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brązowawożółta Liatra napisał(a): M21W2 napisał(a): Lekarz alarmuje: antyszczepionkowcy paraliżują pracę szpitali .
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", przeciwnicy szczepień swoją postawą mocno utrudniają pracę lekarzy. Nawet w obliczu choroby nie pozwalają stosować na sobie sprawdzonych i skutecznych metod leczenia, odwołując się czasem do absurdalnych argumentów.
- Oni nie zdają sobie sprawy, że leczymy ich kosztem pozostałych chorych. Są na oddziale na własne życzenie, choć szczepiąc się, mogli tego uniknąć. To głównie osoby młode i silne. Ich leczenie jest długotrwałe. Walczą o życie, ale jednocześnie blokują miejsca np. ofiarom wypadków i innych zdarzeń losowych, którzy nie mieli wpływu na sytuację, jaka ich spotkała - powiedział w rozmowie z dziennikiem prof. Goździk.
Lekarz wskazuje, że wielu przeciwników szczepień, którzy w szpitalu znaleźli się z powodu koronawirusa, nawet będąc w fatalnym stanie, odmawia wpięcia pod respirator. - Moglibyśmy ich leczyć respiratorami, ale oni nie dają nam na to szans. Wierzą w fake newsy, że respirator zabija i często jest już za późno, by im pomóc. Odmawiają zgody na intubację. Gdy ich stan się pogarsza do tego stopnia, że są półprzytomni, znów ich pytamy. Dopiero wtedy pozwalają, ale nie wiemy, czy to świadoma decyzja, której wymagają procedury - opowiada.
Jedna z pacjentek miała do tego stopnia negować istnienie pandemii, że nie pozwoliła zbadać sobie nawet temperatury. - To nieraz przybiera kuriozalne formy. Jedna z pacjentek nie pozwoliła nam użyć termometru elektronicznego, którym mierzy się temperaturę na odległość, bo naświetla szyszynkę - mówi prof. Goździk.
wiekszych bzdetów nie da się czytać
leżałem kiedyś w szpitalu ,brali tem kiedy nawet nie wiedziałem
czuwała non stop BZDETY
Gazeta Wybiórcza? I Lucjan, kombatant cytuje ten postkomunistyczny organ propagandowy? Lucjan do wszystkiego już się posuwa, byle swoje bzdety podeprzeć :)
Lucjan, ty jesteś czytelnikiem Wybiórczej?