~~Horus napisał(a):
(jak widzę trudność wam sprawia odpowiedzieć dlaczego jedni muszą płacić ''klimatyczne'' a inni według swojego widzimisię mogą to ''olewać'' :D )
...
***********************************************************************************************************************************
Otóż sprawa wygląda tak. Taxa klimatyczna zakłada że kary za emisję CO2 płaci się procentowo jako stosunek zapotrzebowania na energię do posiadania źródeł energii odnawialnej.
Przyjmując że na 100 % zapotrzebowania kraj posiada 35 % energii odnawialnej. Wtedy płaci kary od pozostałych 65 %.
Polska od chwili wejscia do Unii dostawała dofinansowanie na restrukturyzację sieci energetycznych . Wykorzystała na ten cel 1/60 tego co dostała. Teraz pora rozliczenia a my z palcem w doopie.
Dwa lata temu Niemcy przekroczyli 100% obłożenia potrzeb energią odnawialną a tym samym nie muszą płacić kar i mogą sobie spalać węgiel brunatny.
Tak to działa.
W Polsce inwestowanie w energię odnawialną było hamowane / elektrownie wiatrowe / . Byle szmojdek na wsi zastrajkował i zezwolenia na inwestycje wstrzymywano.
Fotowoltaika mimo że zbudowana za prywatne pieniądze i oddaje od 20 do 30 % państwu też od 1 kwietnia została wyhamowana.
Lepiej było by aby Rzeczypospolita zamiast rozdawnictwa na prawo i lewo przestała zabierać.
Dofinansowanie tylko dla osób ubezwłasnowolnionym przez stan zdrowia i ich opiekunom. Reszta do pracy.
Socjalistyczno kościelne rządy z dala od Polski.
76 LAT KOMUNY JESZCZE WIELU NIE NAUCZYŁO.