Za komuny każdy pracownik miał płacone za deputat węglowy za 2,5 Tony ale byli mędrcy którzy przeforsowali ustawę że deputat zostanie wliczony w stawkę godzinową potem bardzo szybko przyszła inflacja i te pieniądze zostały przez nią wchłonięte .

W innych zakładach już dawno zniesiono deputaty dla pracowników, o emerytach nie wspominając. Te deputaty wprowadzono w czasach, kiedy robotnicy bardzo mało zarabiali i prawie wszyscy mieli ogrzewanie piecowe. W późniejszych latach mieli już lepsze mieszkania i otrzymany węgiel odsprzedawali innym. W następnych latach zamiast węgla, który nie był im potrzebny, dostawali pieniądze.

~~Jasnopomarańczowy Kuklik napisał(a): skoro mają być ''deputaty'' to niech będą ...
górnikom -węgiel
hutnikom -stal
kolejarzom -wagony
monterom autek-samochody
żołnierzom-amunicja

no a (p)osłom i ministrom -kasa...
bo dostali właśnie kolejne ''inflacyjne'' podwyżki...;D

A płytkarzom -klej i płytki (rozum)

"Doradczyni" tu nie idzie o to czy szef szefów może coś załatwić, a o prostą sprawę. Deputaty dla emerytów z ZG Lubin a co za tym idzie i tych z ZG Konrad zostały obniżone na jakiejś podstawie - czy to umowy, czy porozumienia, czy innych przepisów. O tym materiał nie mówi, a z tego wniosek, że nikomu nie zależy na załatwieniu sprawy a jedynie na "biciu piany". A po równo to było w komunie. Teraz KGHM to dziesiątki zakładów, spółek, spółeczek i działów. I to nie obecna władza doprowadziła do rozdrobnienia dawnego Kombinatu.

Emeryci KGHM przestańcie już tak żałośnie żebrać bo to po prostu WSTYD!
Żadne deputaty się wam nie należą i koniec.

~~M21W2 napisał(a): Solidarność nie pozwoli aby emerytom z ZG Konrad ,stała się krzywda . odbierzemy Tuskowi to co ukradł i rozdamy emerytom.
W PISie nadzieja,popierajcie nas czynem.

Łapcie za miotły i wymiecie te śmiecie pisowskie. A co do deputatów to przy transformacji w 1989 miano odebrać przywileje branżowe i co górnikom nikt nic nie zabrał - więc jak to jest lepsi i najlepsi. Górnikom zawsze było mało.

Jak ja spóźnię się o kilka godzin z wpłatą haraczu do zusu to zostaję pozbawiony wszelkich świadczeń.
Górnicy latami nie płacili składek i jeszcze emeryturę mają kilka razy większą od mojej.
Złodziejskie państwo i stada darmozjadów utrzymywanych przez innych.

"Wierzba" a rozum ty posiadasz? Kto nie płacił składek, górnicy? W czasach komuny składki zabierano z pensji. W przypadku górników znacznie wyższe niż od pracowników innych zawodów. Nie kłam więc, że górnicy nie płacili ZUS. Wadą systemu było to, że wielu pracowników powierzchniowych miało stawki "dołowe" i wszystkie prawa pracujących pod ziemią. Kolejna sprawa to fakt, że zatrudnieni w kopalniach odkrywkowych lub powierzchniowych jak np. kopalnie gliny czy piasku, też wynagradzano, jak za pracę pod ziemią. Oczywiście i im dawano deputaty, jak tym "dołowym". Dla systemu nieważnym też było czy ktoś pracował bezpośrednio przy wydobyciu czy przy utrzymaniu ruchu albo na oddziałach przygotowawczych lub na pompowniach czy rozdzielniach. Były wtedy różne przeliczniki czasu pracy ale teraz, gdy liczy się nie okres zatrudnienia a wysokość zgromadzonych składek dla konkretnego pracownika to i tak nie ma znaczenia. A fakt jest też taki, że i za czasów komuny - w pewnym momencie - emeryci i renciści dostawali 1/2 deputatu węglowego pracującego. Obecny chaos wprowadziły rządy po 1989 r. Wszystkie rządy.