~~m napisał(a): W straży pożarnej nie ma myślenia. Tam są procedury. Jeżeli procedura przewidywała wysłanie pięciu pojazdów to dyżurny musiał wysłać tyle. Bo w przeciwnym wypadku dostałby za to po d.... od swoich przełożonych.
Nie wiem czy szanowna pan/pani wie, lecz straż pożarna za zadanie ma chronić obywateli a nie machnąć ręką, bo komuś się kurczak spalił... po przyjeździe na miejsce dopiero okazuje się co się dzieje... nie raz straż była wzywana do "Palącego się śmietnika" a po dojeździe na miejsce okazywało się że pożar jest rozległy na cały dom, następnym razem jak będzie się pan/pani wypowiadać to najpierw się pani spyta osób które mają styczność z pożarnictwem a dopiero potem pisać bezsensowne komentarze.