PIS-PO-PRL napisał(a): to mówisz, że właziłbyś ruskim "tylnym wejściem"?
No bo skoro od frontu nie wpuszczają :D
No i angole nas nie chcieli... to do mateczki się przytulmy, nawet jeżeli nie kocha
Tylko uważaj... gdy już światło będzie ledwo widoczne, to znak, że trzeba wychodzić ')
masz dziwne tendencje do spłycania tematów...
a co my teraz jako kraj robimy innego tyle tylko że ''sajuznik'' ;D się zmienił?
nie pasuje ci że wtedy ''angole'' olali naszych lotników?...no to z innej beczułki...
wiesz coś o Dunkierce i o ewakuacji wojsk z jej plaż?
a słyszałeś lub czytałeś kogo wtedy ''angole'' ewakuowali w pierwszej kolejności?
i wtedy zrozumiesz częściowo jak można traktować ''sojuszników''
jest tu taki jeden co to pisze by nie rozdrapywać ''starych ran'' kiedy pisze się o zbrodni wołyńskiej ale nader chętnie rozdrapuje rany z historii wojen polsko-rosyjskich...
no i popatrz tu na jeszcze jedną sprawę bo uważam że my jako Polacy mamy wiedzieć tylko to o czym jest najgłośniej i to czego chce ta czy inna władza...
dlatego też ''niedoczytany'' Polak będzie coś wiedział o rzezi wołyńskiej i będzie o tym może i wspominał ale przecież przed tym była rzeź humańska...
kto dzisiaj o tym pamięta ?...kto zna jej przebieg i przyczyny?
''wchodzenie tylnym wejściem '' niczemu nie służy....
to tylko pokazuje że jest się słabym a jak jest się takim to zawsze silniejszy to wykorzysta..
dlatego uważam że z każdym sąsiadem należało by żyć w zgodzie i i zachowując pamięć o czasach minionych i błędach nie wracać do tego w tak agresywny sposób jak to ostatnio robi polski nie(rząd) ...
odpowiedz mi krótko ...jakie widzisz szanse na to by w razie konfliktu z Rosją nasz kraj nie ucierpiał a wręcz nie został zmieciony militarnie ?
jaki my mamy potencjał ku temu by temu nie tylko zapobiec ale by to nawet zminimalizować?