Tego waszego Horusa to Juruś mokrą szm…tą oklepie

~~Bolecnauta napisał(a): Głupiec z ciebie i nic więcej. CFaniaku z łocic. Bo tylko taki idio/t/a jak ty może napisać że tamten dupek został w coś wciągnięty. Różański się nie krył z tym że upublicznił tu dane . To wszystko jest na stronach forum ale ty nawet temu zaprzeczasz .Nie rób tu z ludzi idi/o/t/ów większych od siebie..
Twoje zapewnienia są tyle warto co ty sam czyli pospolite zero.

Podpisał Horus- z pod Tyldy Bolecnauta.

~~J23 napisał(a):

Ktoś napisał: Horus napisał(a): agresja jest oznaką słabości a na tak denne prowokacje jestem za mądry...
mój kolega dał się ponieść i kosztowało go to sześć tysięcy bo ''kozakowi'' złamał szczękę ...
za bardzo szanuję swoją kasę by ewentualnie jakiemuś frajerowi płacić...;D

Agresja stała się słabością w ocenie UE. W historii świata zawsze bezduszni, agresywni barbażyńcy żadzili i żądzą światem . Przykłady ? Amerykańce kontra Indianie, Attyla, zwany też „Biczem Bożym", Czyngis-han itd.
Odnośnie wyjaśnienia spraw po męsku wystarczy pójść do jednego z klubów sztuk walki w Bolesławcu, umówić się na sparing i wyjaśnić sobie wszystko. Jest coś takiego w prawie polskim i międzynarodowym jak ryzyko sportowe. Na tej zasadzie funkcjonuje boks , ksw, mma i inne sporty walki. Wystarczy mieć jaja a można w legalny sposób odbyć walkę. Podobno lubisz czytać więc bez problemu zweryfikujesz to co napisałem. Takżeten , weryfikacja moszny. Zobaczymy, czy kozak w necie okaże się kozakiem w świecie. Ring wolny ale czy będzie odwaga na rywalizację sportową ? Chętnie obstawie :D.

Horus podejmiesz wyzwanie ?

Nie podejme ,rajty mi falują ; (

Horus co z tobą ? Wystarczy zgłosić się na trening, wyrazić chęć na sparing a reszta wszystko zgodnie z przepisami prawa. Pot, krew , łzy i satysfakcja bez względu na to kto wygrał. Drugie miejsce też jest fajne. Np. Gołota był drugi w starciu z Lennoxem :-).

~~guerrero napisał(a): Horus co z tobą ? Wystarczy zgłosić się na trening, wyrazić chęć na sparing a reszta wszystko zgodnie z przepisami prawa. Pot, krew , łzy i satysfakcja bez względu na to kto wygrał. Drugie miejsce też jest fajne. Np. Gołota był drugi w starciu z Lennoxem :-).

Żeby nie okazało się, że Horus to w żeczywistosci miękka faja. Gdyby był mężczyzną podniósł by rzuconą rękawicę.

Gdybym był hazardzistą obstawił bym w STS że stchórzy.
Tak jak unikał konfrontacji z nieżyjącym Piotrem który dał się sprowokować prymitywnymi intrygami.

Kabaretu ciąg dalszy teraz pałeczkę po nieżyjącej Pannie przejmuje następny wyleczony pijaczek niby niemiec i udaje gieroja jeśli jest taki ura bura to chętnie znajdę mu przeciwnika który oklepie mu ten durny łeb .