~~Żółtorudy Kleome napisał(a): pokonać lęk przed kpiną, że przekonując innych do konieczności zaangażowania się w sprawy publiczne, chcę sobie zdobyć popularność lub sobie coś załatwić

Dziękuję.


Dopisane 10.09.2022r. o godz. 17:19:

~~Izabelowy Wawrzynek napisał(a): Mimo dojrzałego wieku ta wspaniała kobieta broniła praw sędziów do uczciwiej pracy, kobiet do decydowania o sobie, mediów do wolności - Chodziła na protesty - Jak z takim wykształceniem nie rozumieć o co tu chodzi z tymi protestami. Albo jest się w jakimś układzie, albo gorzej - jak klasyk powiedział wykształcenie jest wyższe niż inteligencja.

"Pokonać lęk przed kpiną, że przekonując innych do konieczności zaangażowania się w sprawy publiczne, chcę sobie zdobyć popularność lub sobie coś załatwić ."

To napisała a propos tego, co farmazonisz.

Super babka! Pamiętam, jak nie bała się, mówić o konfidenckiej, ubeckiej przeszłości, jednego "podatkowego" biznesmena, prezesa okolicznej kopalni, szui i donosiciela.
Również bardzo cenię odwagę Pani Danuty.

skorn napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Horus napisał(a): nie chciałbym mieszać w to jakiejś polityki ale wraca do mnie ta myśl ...
jak zachowa się lokalna Solidarność ?.

Czemu znowu szczekasz, zadymiarzu? Każdy widzi tu na forum, jakie masz zdanie o działaczach "S", więc nie ściemniaj. Przecież chodziło tylko o za mały kotlet na zakładowej stołówce, prawda?

Bernard podsumował sens działalności ludzi Solidarności do których zaliczała się Śp. Pani Danuta jednym ale jakże trafnym zdaniem - cytuję - " 42 lata temu ona i jej rodzina płaciła za to, żebyśmy dzisiaj mogli sobie swobodnie wybierać swój los, swobodnie poruszać się po świecie, czytać i pisać co chcemy i rozmawiać otwarcie."

Jest to zbyt trudne aby to zrozumiał Horus i jemu podobni , zadałbym jemu pytanie - czy to co dotychczas pisał o ludziach Solidarności dotyczy też Pani Danuty i jej rodziny , nie czas i miejsce aby jemu to przypominać .

pisałem i to podtrzymuję ...
w Solidarności byli zarówno porządni ludzie jak i zwykłe szuje ...
szuje którym jedyne co się marzyło to własne korzyści...
coś musisz o tym wiedzieć...

cytujesz tu korniszona bo to wygodne?...zgodne z tym co ty myślisz?

a zapytaj korniszona co on sam zrobił w tamtych czasach by przyśpieszyć zmiany w Polsce?...czy jeden dzień spędził w szeregach twojej organizacji?
ja w tym nie uczestniczyłem i otwarcie o tym piszę a on?

''szczeka'' ;D
ja się nie wstydzę tego że nie dałem się w to wkręcić...zwłaszcza teraz kiedy z perspektywy lat popatrzę czym stała się ta organizacja ...

moim celem było w tamtych czasach coś innego...
ale krok po kroku tamte czasy wracają ...tylko jakieś skorny i jacyś m21 tego nie widzą ...
a może widzą ale tego głośno nie przyznają ...

hipokryci ...;D

Horusie inni zrobili to dla ciebie , powtarzam o co walczono - cytuję - " 42 lata temu ona i jej rodzina płaciła za to, żebyśmy dzisiaj mogli sobie swobodnie wybierać swój los, swobodnie poruszać się po świecie, czytać i pisać co chcemy i rozmawiać otwarcie."

Parafrazując słowa pieśni - walczyliśmy o dzisiaj wtedy Janusz bez ciebie , walczyliśmy o jutro , także dla ciebie .

Zero faktów zero odniesienia do jakże trafnego zdania o co walczyli ludzie tacy jak Śp. Pani Danuta .
Dla ciebie robotnicy to zwykłe szuje , strajkujący z powodu za małego kotleta , masz zryty beret propagandą z lat osiemdziesiątych , ja nie znajdę przyczyny twojej nienawiści , ty sam sobie odpowiedz co tobą kieruje , zero konkretów tylko słowotok .

~~Horus napisał(a): co on sam zrobił w tamtych czasach by przyśpieszyć zmiany w Polsce

W jakich czasach? Już zapomniałeś sklerotyku, jaka jest różnica wieku między mną a tobą? ; )

a przypomnieć ci manipulancie ile to lat miał matołusz jak niby to rzucał ''koktajlami'' w ''milicyjne suki'' ?
ile to lat miał kiedy - jak to barwnie sam opisuje- roznosił i rozrzucał ulotki?

dlaczego więc nie brałeś w tym udziału?
teraz nagle miłośnik ''s'' się odezwał...;D
co zostało z tej ''s''? co zostało z jej ideałów?...co zostało z tamtych postulatów ?

odpowiesz czy pierdniesz coś tam w swoim ''stylu'' - mamy wolną Polskę?
może więc lepiej nie odpowiadaj...;D

~~Horus napisał(a): co zostało z tej ''s''? co zostało z jej ideałów?

z jakiej S? z jakich ideałów?
Przecież jeszcze dwa/trzy tygodnie temu naśmiewałeś się ze strajków i strajkujących, kpiłeś z porozumień i postulatów, więc co ty teraz o jakichś ideałach piszesz.
Co ci się znowu poprzestawiało? te grzyby to jednak nie były jadalne ;)

Janusz... ty najpierw musiałbyś skończyć z tym seksualnym podejściem do każdego tematu. Pierdo_isz byle pierdo_ić i potem wychodzi co wychodzi. Raz kotlet w zupie za mały, raz ideały ;)

weź tu bądź mONdry i interpretuj wiersze poety :D

PS
to może dla odmiany ty napisz co w S było według ciebie "dobre"
dasz radę? ;)
no bo co zostało z ideałów? skoro pytasz, to chyba jakieś były ;)