~~Brunatna Męczennica napisał(a): Na giełdzie nie idzie sprzedać opony za 100 zł a tu proszę wycenił straty na 2 tys ,chyba razem z wartością auta .
Zastosowana autokorekta
~~Brunatna Męczennica napisał(a): Na giełdzie nie idzie sprzedać opony za 100 zł a tu proszę wycenił straty na 2 tys ,chyba razem z wartością auta .
~~Bolesławianin napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brunatna Męczennica napisał(a): Na giełdzie nie idzie sprzedać opony za 100 zł a tu proszę wycenił straty na 2 tys ,chyba razem z wartością auta .
Komplet nowych opon to spokojnie jakieś 800- 1000 zł (nie można kupić 1 szt.)nie każdy kupuje używane. Jak 2 razy kupił plus jakieś tam wcześniej próby łatania to akurat wychodzi 2000 zł. Poza tym dlaczego ma na Policji podawać kwoty jak za używane opony? Poza tym nie da się wycenić nerwów i straconego czasu przez to że jakiś dziwny czlowiek mu regularnie opony przebijał. Ma może dojeżdża do pracy i przez to musiał wolne brać z urlopu, albo była jakaś inna sytuacja losowa że potrzebował auta i musiał taxi brać ?
Zastosowana autokorekta
~~Jasnogranatowa Naparstnica napisał(a):Ktoś napisał: ~~Bolesławianin napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Brunatna Męczennica napisał(a): Na giełdzie nie idzie sprzedać opony za 100 zł a tu proszę wycenił straty na 2 tys ,chyba razem z wartością auta .
Komplet nowych opon to spokojnie jakieś 800- 1000 zł (nie można kupić 1 szt.)nie każdy kupuje używane. Jak 2 razy kupił plus jakieś tam wcześniej próby łatania to akurat wychodzi 2000 zł. Poza tym dlaczego ma na Policji podawać kwoty jak za używane opony? Poza tym nie da się wycenić nerwów i straconego czasu przez to że jakiś dziwny czlowiek mu regularnie opony przebijał. Ma może dojeżdża do pracy i przez to musiał wolne brać z urlopu, albo była jakaś inna sytuacja losowa że potrzebował auta i musiał taxi brać ?
Zastosowana autokorekta
800 to ja płacę za jedną oponę.
Podałem tylko przykład za ile można w miarę dobre nowe opony na np. Oponeo kupić. Choć nie wątpię, że są też droższe. W sumie zależy kto jaki ma samochód ;-)