~~Olga napisał(a): Ale Polacy bardzo są urażeni jak groźby ich dziadów gdzieś tam w Bośni czy za Bugiem tamtejsze nacje nie szanują , najpierw trzeba się nauczyć szanować inne kultury i nacje potem dziamolić. Tu nigdy na nic nie ma pieniędzy w tym kraju oprócz kieszeni polityków i działaczy . Dla przykładu wejście w Bolesławiecki. Cmentarzu od strony POM..czy tam naprawdę się nie da ułożyć kostki tylko wiecznie jak na zapleczu w PGRze.

O pani Tokarczuk się tu udziela :-DDDDD
Poznałem po "ten kraju". Słowo Polska jakoś nie może przejść :-P

Jak leżą pod kaplicą, to ktoś w to miejsce przeniósł te kamienie celowo. Prawdopodobnie po to by nie zostały rozkradzione, czy zniszczone.
Nadworny archiwista bolecinfo mógłby poszperać mając dostęp oraz umiejętności w archiwach i ujawnił dokumenty, które usankcjonowały likwidację cmentarza ewangelickiego przy ulicy Garncarskiej w Bolesławcu. Zapewne są tam nazwiska i podpisy decydentów tzw władzy ludowej, którzy dokonali zniszczenia tej zabytkowej nekropolii. Zapewne tak się nie stanie gdyż cytując klasyka: aj! waj! To ne dobhe jest!

Widocznie pracownicy administracji cmentarza nie wchodzą i nie mają grobów bliskich od strony POM-u.

~~Ceglastobrązowy Czarny napisał(a): Jak leżą pod kaplicą, to ktoś w to miejsce przeniósł te kamienie celowo. Prawdopodobnie po to by nie zostały rozkradzione, czy zniszczone.
Nadworny archiwista bolecinfo mógłby poszperać mając dostęp oraz umiejętności w archiwach i ujawnił dokumenty, które usankcjonowały likwidację cmentarza ewangelickiego przy ulicy Garncarskiej w Bolesławcu. Zapewne są tam nazwiska i podpisy decydentów tzw władzy ludowej, którzy dokonali zniszczenia tej zabytkowej nekropolii. Zapewne tak się nie stanie gdyż cytując klasyka: aj! waj! To ne dobhe jest!

Po co szukać w archiwach. Tu na bolcu były kilka razy wklejane skany tych dokumentów.

W Bolesławcu nad Bobrem na wysokości trupka też się walają nagrobki.

A jednak przepadło. Po zdjęciach na bolcu zostały tylko ich nazwy :-|
Myślałem że tylko nowych nie można wklejać, a tu i stare poooooszłyyyyy...

Wszystko jest systematycznie i celowo w Bolesławcu niszczone. Zabytkowe piece ceramiczne, bo przecież trzeba było dać tubylcom "lidlowe ceny". Pozostałości po dworcu wschodnim, bo trzeba było postawić jeszcze jedną "galerię" (pseudo). Tak samo było w czasach PRL-u, dlatego w tak barbarzyński sposób potraktowano cmentarz na Garncarskiej.

A konserwator zabytków jak zwykle zainteresuje się tym dopiero jak ktoś będzie chciał to jakoś poskładać i zabezpieczyc. Jak niszczeje i jest rozkradane to konserwator śpi.