~~polo napisał(a): a jaki ten gościu z bazyliki nieprzyjemny przy spowiedzi odniosłem wrażenie ,że jestem w domu wariatów na A 15,,,, normalnie, chamisko , chamisko ............................................ to itak delikatnie powiedziane ,nie oceniam ale to nie jego chyba powołanie ,,,,,,,,,,, szkodnik wiary ,,,a gdzie służba liturgiczna zastanówcie sie bo ja wiem dlaczego,,,,,,,,,,, mój syn służył ale to już historia i nie wróci
Horus napisał(a): może po świstek papieru bo chciał zostać chrzestnym dla dziecka kolegi a przecież paniska w sukienkach stawiają taki warunek ...
a po kiego ''wuja'' inni chodzą ,później klepią te zdrowaśki ''pokutne'' a chwilę później wchodzą tutaj i aż kipią jadem do innych?
~~Złocistobrązowa Kobea napisał(a):Ktoś napisał: Horus napisał(a): może po świstek papieru bo chciał zostać chrzestnym dla dziecka kolegi a przecież paniska w sukienkach stawiają taki warunek ...
a po kiego ''wuja'' inni chodzą ,później klepią te zdrowaśki ''pokutne'' a chwilę później wchodzą tutaj i aż kipią jadem do innych?
To znaczy, że twoja Mama też tak robi?
~~Różowy Gryszpan napisał(a):Ktoś napisał: ~~Złocistobrązowa Kobea napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: Horus napisał(a): może po świstek papieru bo chciał zostać chrzestnym dla dziecka kolegi a przecież paniska w sukienkach stawiają taki warunek ...
a po kiego ''wuja'' inni chodzą ,później klepią te zdrowaśki ''pokutne'' a chwilę później wchodzą tutaj i aż kipią jadem do innych?
To znaczy, że twoja Mama też tak robi?
A to ciekawe, Januszowa mama popisuje na Bolcu ? , wali cię biedaku w dekiel .
A co ja Janusza metrykę widziałem?