~~Żółtoszara Kolkwicja napisał(a): Dziś z dumą afirmują swój ateizm, jutro będą pluć jadem kiedy ksiądz odmówi udziału w pogrzebie.
Do pogrzebu, podobnie jak do ślubu, czy urodzenia dziecka, ksiądz nie jest potrzebny. No chyba, że ma się ochotę przy okazji wysłuchać tyrad na temat chodzenia (lub nie) do kościoła, polityki, braku szczodrości wiernych itp.