~~Andrzej napisał(a): Ja tam przyjmę TuSSka z jego ołtarzykiem
~~Zato napisał(a):Ktoś napisał: ~~Andrzej napisał(a): Ja tam przyjmę TuSSka z jego ołtarzykiem
Głupiej nie można odpowiedzieć?
~~Zato napisał(a):Ktoś napisał: ~~Andrzej napisał(a): Ja tam przyjmę TuSSka z jego ołtarzykiem
Głupiej nie można odpowiedzieć?
~~Andrzej napisał(a): Ja tam przyjmę TuSSka z jego ołtarzykiem
~~Jaskrawoczerwony Złotokap napisał(a): Ja nie muszę dziecka wypisywać. Bo w ogóle nie zapisywaliśmy. A te dzieci, które były zapisane, zostały do tego stopnia zniechęcone do religii przez księży i katechetów, że wypisują się tuż po komunii (pytanie po co szły do komunii skoro teraz się wypisały) i za kilka lub kilkanaście lat chętnych do przyjęcia księdza po kolędzie, będzie trzeba ze swieczką szukać. Zresztą księży też ubywa, bo młodzi ludzie nie chcą żyć w celibacie w archaicznej instytucji i liczba tzw. powołań spada. Tak że, jak dalej pójdzie, to i po kolędzie nie będzie miał kto chodzić.