Szkoda że twoja mama nie dokonała aborcji ,było by jednego z krec a mniej na tej ziemi .

Zastosowana autokorekta

Tak jest, gdyby ich zgredzia się skrobały to wczoraj nie zakłócałyby mszy świętej w kościele w Warszawie

Przecież to jest zwykła patologia . Psełdo inteligencja z krec ......a . Łukaszenka czy Putin zrobił by z nimi porządek .

Zastosowana autokorekta

''patologia'' powiadasz? ...no ,no...
rozwiń t a swoją jakże ''błyskotliwą myśl'' ;D
bo mnie ciekawi dlaczego to stary zgred jeden z drugim nie pomaga w Polsce kobietom ale proponuje się im wyjazd do zabiegu za granicę...
uważasz to za normalne ?

Falco111 napisał(a): ''patologia'' powiadasz? ...no ,no...
rozwiń t a swoją jakże ''błyskotliwą myśl'' ;D

Patologią ogólnie nazywa się ludzi z brakami w uznawanych wartościach. Często są to ludzie, którzy może nawet chcieliby być dobrzy, tylko że tak im przemielono mózgi, że nie mają już żadnego rozeznania. I przykładowo te same osoby potrafiły iść w czarnym marszu, domagając się prawa do aborcji bez żadnych ograniczeń, argumentując, że przecież płód to nie to samo co dziecko. A już miesiąc później te same osoby publikowały na swoim fejsie płaczliwe teksty w obronie dzików, że morduje się matki, z dziećmi w brzuchu. A za kolejnych kilka miesięcy biegały z owsiakowymi puszkami, by ratować noworodki. Te same noworodki, które chcieli wcześniej zabić w łonach matek.
Takie patologiczne osoby nie powinny w ogóle zabierać głosu w debacie publicznej, gdyż swoimi odmóżdżonymi "mądrościami" więcej zrobią złego niż dobrego.

~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Takie patologiczne osoby nie powinny w ogóle zabierać głosu w debacie publicznej, gdyż swoimi odmóżdżonymi "mądrościami" więcej zrobią złego niż dobrego.

Żeby jan na forum się nie idzielał?
Niewyobrażalne ;))

~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):

Ktoś napisał: Falco111 napisał(a): ''patologia'' powiadasz? ...no ,no...
rozwiń t a swoją jakże ''błyskotliwą myśl'' ;D

Patologią ogólnie nazywa się ludzi z brakami w uznawanych wartościach. Często są to ludzie, którzy może nawet chcieliby być dobrzy, tylko że tak im przemielono mózgi, że nie mają już żadnego rozeznania. I przykładowo te same osoby potrafiły iść w czarnym marszu, domagając się prawa do aborcji bez żadnych ograniczeń, argumentując, że przecież płód to nie to samo co dziecko. A już miesiąc później te same osoby publikowały na swoim fejsie płaczliwe teksty w obronie dzików, że morduje się matki, z dziećmi w brzuchu. A za kolejnych kilka miesięcy biegały z owsiakowymi puszkami, by ratować noworodki. Te same noworodki, które chcieli wcześniej zabić w łonach matek.
Takie patologiczne osoby nie powinny w ogóle zabierać głosu w debacie publicznej, gdyż swoimi odmóżdżonymi "mądrościami" więcej zrobią złego niż dobrego.

masz rację ...nie powinieneś zabierać głosu w tej sprawie by nie narażać się na komentarze twoich ''odmóżdżonych mądrości''

czyli ci co wg. tych twoich wyimaginowanych ''uznawanych wartości'' pozwalają umierać kobiecie na sali szpitalnej lub pozwalających rodzić się dzieciom z nieodwracalnymi wadami w tym odsłoniętym mózgiem jakimi ''wartościami '' się kierują?

co z tym dawnym kompromisem aborcyjnym przy jednoczesnym wyrażaniu zgody by zamiast w kraju Polki jechały na zabiegi za granicę? ....gdzie w takim razie ich ''wartości''?

tytoniu -są ciąże planowane i ciąże -nazwijmy je- przypadkowe...
każda z nich to indywidualna sprawa jak się do niej podejdzie....niekiedy usunięcie ciąży uwarunkowane jest zdrowiem dziecka ,kobiety a niekiedy ze względów ekonomicznych ...
w żadnym z tych przypadków ani polityk ani ksiądz nie powinien mieć nic do powiedzenia...

Falco111 napisał(a):
każda z nich to indywidualna sprawa jak się do niej podejdzie....niekiedy usunięcie ciąży uwarunkowane jest zdrowiem dziecka ,kobiety a niekiedy ze względów ekonomicznych ...
w żadnym z tych przypadków ani polityk ani ksiądz nie powinien mieć nic do powiedzenia...

Rozumiem że jeżeli na przykład rodzice noworodka nagle stracą pracę, albo na przykład zdrowie w wypadku, to byłbyś za tym aby rozwiązać ich problem przez zabicie ich dziecka? Względy ekonomiczne są tu równie oczywiste jak przy aborcji. A tych kilka miesięcy w wieku dziecka, co to za różnica? Przede wszystkim kasa się liczy i to czy da się za nią żyć na odpowiednim poziomie. Właśnie od tego są księża i politycy, by przypominali takim prostaczkom jak my co jest ważne, co jest cenne i o co należy dbać. A najcenniejsze z wszystkiego jest życie. Nawet takie podłe życie kaleki jest więcej warte niż jego brak.