~~Mieszkanka napisał(a): Co z kotami?
Codziennie widzę że tam wchodzą i załatwiają swoje potrzeby.
Czy obowiązuje tam też zakaz wstępu dla nich, kto ma tego pilnować?
~~bazyliszek napisał(a): bardzo dzielna p sołtys , sama załatwiła sprawe na nikogo nie czekając a ciemny naród najpierw płakał że są psy potem płakał że sa zamknięte teraz płaczą że są w schronisku i tak będa płakać za placem zabaw i płaczą że ktoś psy podrzuca , i oczywiście sami nic nie robią , a może by tak mieszkańcy sami coś zaradzili na podrzucanie zwierząt widzisz kogoś takiego zapisz jedo nr rej i zgłoś to , a le nie bo powiedzą ze kapuś konfident, jak ci psy dziecko pogryzą to inaczej zagęgasz imbecylu/lkoJak jesteś taki genialny to sam coś wymyśl…. A Pani Sołtys to rzeczywiście dzielna kobieta hihi zamknęła psy na placu zabaw. Chyba należy się jej jakiś order za odwagę i statuetkę madrąści za wybór miejsca.
~~Zgniłozielony Styrakowiec napisał(a): dość że fioletowa to jeszcze bazyliaTu nie chodzi o dagadzanie ale o to, że kilka osób chce rządzić wszystkimi. I ich decyzje mają konsekwencje dla wszytskich a oni mają to w dupie.
ludzie Wam nikt i nic nie dogodzi
~~Zainteresowany napisał(a):Kot nie ma właściciela.Ktoś napisał: ~~Mieszkanka napisał(a): Co z kotami?
Codziennie widzę że tam wchodzą i załatwiają swoje potrzeby.
Czy obowiązuje tam też zakaz wstępu dla nich, kto ma tego pilnować?
No właśnie, właściciele kotów powinni trzymać je w domach.
~~Fioletowa Bazylia napisał(a):Ktoś napisał: ~~Zgniłozielony Styrakowiec napisał(a): dość że fioletowa to jeszcze bazyliaTu nie chodzi o dagadzanie ale o to, że kilka osób chce rządzić wszystkimi. I ich decyzje mają konsekwencje dla wszytskich a oni mają to w dupie.
ludzie Wam nikt i nic nie dogodzi