~~Żółtobiała Katalpa napisał(a): Władza Piotra Romana zburzyła
obóz koncentracyjny ,
Miejsce Pamięci .
~~Jasnofioletowy Tulipanowiec napisał(a): O cmentarz na Garncarskiej po wojnie nie dbała już żadna wspólnota wyznaniowa ani jakiekolwiek stowarzyszenia cywilne zarówno krajowe jak i zagraniczne.
Cmentarz i niszczejące groby stawały się coraz bardziej niebezpieczne dla mieszkańców miast i słusznie że teren ten zamieniono w park.
~~Ewa napisał(a):Ktoś napisał: ~~Jasnofioletowy Tulipanowiec napisał(a): O cmentarz na Garncarskiej po wojnie nie dbała już żadna wspólnota wyznaniowa ani jakiekolwiek stowarzyszenia cywilne zarówno krajowe jak i zagraniczne.
Cmentarz i niszczejące groby stawały się coraz bardziej niebezpieczne dla mieszkańców miast i słusznie że teren ten zamieniono w park.
Podobnie dzieje sie z cmentarzem orzy ul. Ptasiej tuż obok domu parafialnego. Piękne nagrobki rozkradane za każdej kolejnej władzy, pełno śmieci, butelek. A jeszcze kilka lat temu przyjeżdżali tam Niemcy, żeby zapalić znicze na grobach bliskich. Wstyd, że tak to wygląda. Lepiej Chyba, żeby był tam zadbany park, niż taki śmietnik.
~~Szarozielony Tytoń napisał(a): Panie historyku, zapewne przeglądając zasoby AP, natrafił pan na nazwiska osób stojących za decyzjami administracyjnymi. Co stało na przeszkodzie, aby je przedstawić czytelnikom? Pańskie tchórzostwo, czy asekuranctwo życiowe?
~~Płowożółta Rezeda napisał(a): Prosimy o podanie nazwisk decydentów i zamieszczenie zdjęć ówczesnego cmentarza. Nie wierzę, że nazwisk nie da się ustalić i że nie ma żadnych starych zdjęć nekropilii.
~~Jasnofioletowa Wiśnia napisał(a):Ktoś napisał: ~~Makowa Szydlica napisał(a): Autor sypnij nazwiskami ówczesnych decydentów co podpisali się pod zniszczeniem tej nekropolii. Może szefowie miejskiej SLD, czy tam lewicy, wywodzący się z PZPR czyli tej tytułowej władzy ludowej zrobią zrzutkę i ufundują kamyk na tym cmentarzu informujący że był i kto go zlikwidował, bo sam się ten cmentarz nie zlikwidował. A może ukradli go sowieci w 1993 jak ukradli eksponaty z byłego muzeum miejskiego Bunzlau?
Nazwisk nie będzie, bo owi i ich dzieci i wnuki "bronią" dziś demokracji przed obecna władzą...