~~Zgniłozielona Czarnuszka napisał(a): ''komuna'' to Trubadurzy czy Skaldowie...komuna to Krawczyk czy Rodowicz...
jeździli i dawali koncerty w całym ''bloku wschodnim''
~~Zgniłozielona Czarnuszka napisał(a): no i po co się tu podniecasz?
''komuna'' to Trubadurzy czy Skaldowie...komuna to Krawczyk czy Rodowicz...
jeździli i dawali koncerty w całym ''bloku wschodnim''
dzisiejsze Czerwone Gitary to tak jakby the Beatles bez Lennona i Harissona...
~~Lilioworóżowy Śniedek napisał(a): Smutno. Jerzy Skrzypczyk to za mało. Czerwone Gitary to Zomerski, Kosela, Skrzypczyk, Dornowski, Klenczon, Krajewski. Szkoda, że tak słabo się dogadywali. W Bolesławcu byli w początkach lat siedemdziesiątych i w latach dziewięćdziesiątych.